SGP Teterow: dublet Polaków, Dudek przed Zmarzlikiem!
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 04.06.2022, 21:35
Dublet Polaków podczas Grand Prix Niemiec w Teterowie! Patryk Dudek odniósł swój trzeci triumf w cyklu SGP po czteroletniej przerwie, pokonując w decydującym biegu Bartosza Zmarzlika, który umocnił się na czele klasyfikacji generalnej. Podium uzupełnił Fredrik Lindgren.
Początek zawodów przyniósł żużlowcom ogromne problemy, szczególnie na pierwszym łuku, gdzie znajdowało się kilka dziur. Pierwszy wyścig to kapitalna akcja Macieja Janowskiego, który na przeciwległej prostej wjechał pomiędzy Leona Madsena i Maxa Fricke'a, zapewniając sobie trzy punkty na start. Następnie bardzo pewne zwycięstwo odniósł Fredrik Lindgren, który dojechał do mety przed Jasonem Doylem. Bardzo ciekawie było za to w trzeciej gonitwie, gdy na tym samym wirażu upadli Martin Vaculik oraz Tai Woffinden. Obaj żużlowcy zostali wykluczeni z powtórki, w której świetną walkę o zwycięstwo stoczyli Patryk Dudek z Kaiem Huckenbeckiem. Ostatecznie trójkę dopisał sobie Niemiec, który obronił się, wygrywając o kilka centymetrów. Na zakończenie pierwszej serii kapitalnym startem popisał się Bartosz Zmarzlik, który zameldował się na mecie wyraźnie przed Danem Bewleyem i Pawłem Przedpełskim.
Po wznowieniu rywalizacji otrzymaliśmy fenomenalną serię biało-czerwonych. Najpierw oglądaliśmy ciekawy pojedynek Zmarzlika z Woffindenem, z którego zwycięsko wyszedł Brytyjczyk, zamykając dwukrotnego mistrza świata na wjeździe w drugi wiraż pierwszego okrążenia. Zaraz potem pewnie zwycięstwo odniósł Bewley, a na pierwszym zakręcie przed upadkiem ratować musiał się Fricke, cudem wyhamowując przed dmuchaną bandą. W siódmym biegu świetnie zaprezentował się Dudek, który jako pierwszy przekroczył linię mety, potwierdzając dobrą dyspozycję. Z kolei w ostatnim wyścigu drugiej części imprezy Przedpełski zwyciężył przed Janowskim, dopełniając dominację polskich zawodników. Tym sposobem cała czwórka naszych żużlowców znajdowała się w czołowej szóstce zawodów.
W dziewiątej gonitwie kolejny raz fenomenalnie zaprezentował się Dudek, który na dystansie minął Madsena i powiększył swój dorobek do ośmiu oczek, praktycznie gwarantując sobie miejsce w półfinałach. Niestety nieco gorzej wypadł Przedpełski, który tym razem dowiózł zero. W dwóch następnych wyścigach wygrane notowali Vaculik oraz Bewley, a w biegu ze swoim rodakiem przed upadkiem ratował się Woffinden, co kosztowało go drugą pozycję na rzecz Lindgrena. Z kolei w ostatniej gonitwie drugą trójkę wieczoru dopisał Zmarzlik, który odparł atak Huckenbecka i dołączył do Patryka na czele klasyfikacji. Jedno oczko do swojego dorobku dołożył Magic, który wykorzystał wcześniejszą walkę reprezentanta gospodarzy z Doylem.
Czwartą serię startów kolejną trójką otworzył Bewley, który powiększył swój dorobek do jedenastu punktów. Niestety do Anglika nie dołączył ani Dudek, ani Zmarzlik, którzy zostali zatrzymani w czternastej gonitwie przez Lindgrena. Dodatkowo polskiego mistrza z Gorzowa pokonał również Fricke, przez co Bartek zaliczył swoje pierwsze zero od 55 wyścigów w Grand Prix. Chwilę później upadek zaliczył Przedpełski, tracąc tym samym szanse na awans do półfinału, a w powtórce presji nie wytrzymał doskonale radzący sobie Huckenbeck, który dotknął taśmy. Przy trzeciej próbie wygrał Robert Lambert, pokonując Andersa Thomsena i rezerwowego Noricka Bloedorna. Z kolei w szesnastym biegu zero przytrafiło się Janowskiemu, co utrudniło jego walkę o półfinał.
W ostatnią serię doskonale wszedł Madsen, który po raz kolejny uratował się w ostatnim wyścigu, zapewniając sobie wejście do najlepszej ósemki. Drugą lokatę zajął Lindgren, który z jedenastoma oczkami znajdował się w ścisłej czołówce. Zaraz potem zwycięstwo odniósł Tai, który również znalazł miejsce w półfinałach z trzema trójkami. Ostatni do mety dojechał Przedpełski, który zakończył przygodę na torze w Niemczech na czternastym miejscu. W dziewiętnastej gonitwie niespodziewane zwycięstwo odniósł Holder, dojeżdżając przez Zmarzlikiem, co obu żużlowcom zagwarantowało półfinał. Na zakończenie fenomenalną trójką ponownie popisał Dudek, który tym samym wygrał rundę zasadniczą. Niestety nieudanie zaprezentował się Magic, który zerem pożegnał się z turniejem.
Tym sposobem w półfinałach mieliśmy dwójkę biało-czerwonych. W pierwszym z nich jechali Patryk Dudek, Tai Woffinden, Leon Madsen oraz Robert Lambert. Polak zdominował dwudziestą pierwszą gonitwę, pewnie zwyciężając przed dwójką Brytyjczyków. Bratobójczy pojedynek o półfinał wygrał Lambert, który po raz pierwszy w karierze wszedł do finału Grand Prix, po tym, jak wcześniej aż ośmiokrotnie kończył imprezy na półfinałach. W dwudziestym drugim biegu walczyli natomiast Fredrik Lindgren, Jack Holder, Daniel Bewley i Bartosz Zmarzlik. Tutaj pomimo słabego startu doskonale pojechał Szwed, który zaskoczył przeciwników, wygrywając walkę. Drugie miejsce zajął dwukrotny mistrz świata, dopełniając stawkę finału.
W decydującej rozgrywce od krawężnika mieliśmy Patryka Dudka, Roberta Lamberta, Bartosza Zmarzlika oraz Fredrika Lindgrena. Ze startu kapitalnie wyszli obaj biało-czerwoni, którzy do samego końca nie oddali podwójnego zwycięstwa. Swój trzeci triumf w cyklu Grand Prix po czterech latach przerwy odniósł Dudek, który przyjechał przez Zmarzlikiem. Podium dopełnił Lindgren.
Klasyfikacja:
1. Patryk Dudek — 19 (2,3,3,2,3,3,3)
2. Bartosz Zmarzlik — 14 (3,2,3,0,2,2,2)
3. Fredrik Lindgren — 15 (3,1,2,3,2,3,1)
4. Robert Lambert — 11 (1,1,2,3,2,2,0)
5. Daniel Bewley — 13 (2,3,3,3,1,1)
6. Tai Woffinden — 11 (w,3,1,3,3,1)
7. Leon Madsen — 8 (2,0,2,1,3,0)
8. Jack Holder — 8 (0,2,1,2,3,0)
9. Maciej Janowski — 6 (3,2,1,0,0)
10. Kai Huckenbeck — 6 (3,1,2,t,0)
11. Martin Vaculik — 5 (w,0,3,2,d)
12. Anders Thomsen — 5 (0,2,d,2,1)
13. Jason Doyle — 5 (2,1,0,w,2)
14. Paweł Przedpełski — 4 (1,3,0,w,0)
15. Max Fricke — 4 (1,0,1,1,1)
16. Mikkel Michelsen — 2 (0,0,0,1,1)
17. Norick Bloedorn — 1 (1)
18. Lukas Baumann — NS
Bieg po biegu:
1. (61,55s) Janowski, Madsen, Fricke, Thomsen
2. (61,16s) Lindgren, Doyle, Lambert, Holder
3. Huckenbeck, Dudek, Woffinden (w), Vaculik (w)
4. (60,17s) Zmarzlik, Bewley, Przedpełski, Michelsen
5. (60,24s) Woffinden, Zmarzlik, Lambert, Madsen
6. (59,92s) Bewley, Holder, Huckenbeck, Fricke
7. (60,53s) Dudek, Thomsen, Doyle, Michelsen
8. (60,03s) Przedpełski, Janowski, Lindgren, Vaculik
9. (60,98s) Dudek, Madsen, Holder, Przedpełski
10. (60,07s) Lambert, Lambert, Fricke, Michelsen
11. (59,83s) Bewley, Lindgren, Woffinden, Thomsen
12. (60,98s) Zmarzlik, Huckenbeck, Janowski, Doyle
13. (60,41s) Bewley, Vaculik, Madsen, Doyle (w)
14. (60,60s) Lindgren, Dudek, Fricke, Zmarzlik
15. (60,70s) Lambert, Thomsen, Bloedorn (Huckenbeck t), Przedpełski (w)
16. (60,33s) Woffinden, Holder, Michelsen, Janowski
17. (61,49s) Madsen, Lindgren, Michelsen, Huckenbeck
18. (60,76s) Woffinden, Doyle, Fricke, Przedpełski
19. Holder, Zmarzlik, Thomsen, Vaculik (d)
20. Dudek, Lambert, Bewley, Janowski
——
21. (61,27s) Dudek, Lambert, Woffinden, Madsen
22. (60,65s) Lindgren, Zmarzlik, Bewley, Holder
——
23. (60,72s) Dudek, Zmarzlik, Lindgren, Lambert
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.