Liga Narodów UEFA: wygrana Holendrów w Cardiff

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 08.06.2022, 22:52

Po dwóch kolejkach Ligi Narodów w polskiej grupie komplet punktów posiada jedynie Holandia, która dość szczęśliwie wygrała w Cardiff z Walią 2:1.

 

Dla Walijczyków wszystko co ważne w piłkarskim czerwcu wydarzyło się w niedzielę, kiedy ich drużyna po wygranej z Ukrainą awansowała po 64 latach przerwy na mundial. Kibice w Cardiff wybaczyliby swoim pupilom każda porażkę, zwłaszcza, że dzisiejsi rywale, Holendrzy, pokazali kilka dni temu moc, ogrywając Belgię w spektakularnym 4:0. Rob Page był podobnego zdania, bo do boju posłał tylko kilku graczy, którzy wyszli w podstawowej jedenastce na mecz barażowy. Louis van Gaal też szuka optymalnych ustawień pod kątem mistrzostw w Katarze, był to więc bardziej towarzyski mecz, w którym zagrało wielu debiutantów i dublerów. I w pierwszej połowie charakter meczu oddawał jego stawkę. Działo się niewiele, przewagę i to zdecydowaną posiadali Holendrzy, którzy prowadzili grę i zdecydowanie częściej zbliżali się do bramki rywali. Jednak byli nieskuteczni - najbliżej zdobyczy bramkowych byli Schouten i Koopmeiners. Walijczycy raczej nastawieni byli na kontrataki i też mieli swoje szanse - bliscy trafienia byli James i Johnson. Jednak pierwsza połowa skończyła się bezbramkowo.

 

Kilka minut po przerwie Holendrzy dopięli swego. Na pole karne piłkę wrzucił Schouten, tam najlepiej ustawiony był Koopmeiners, który przepchnął obrońców i skierował piłkę do siatki obok bezradnego Daviesa, który w [przerwie zmienił Warda. Dla holenderskiego pomocnika była to pierwsza bramka w reprezentacyjnych barwach. Kolejne minuty to powtórka z pierwszej połowy. Holendrzy rozgrywali długo piłkę i próbowali szczęścia w ataku pozycyjnym, Walijczycy nieco przyczajeni i zepchnięci do defensywy szukali szansy w szybkich atakach. Do ostatniej minuty regulaminowego czasu bramki nie padały. Za to w ciągu doliczonych pięciu minut zobaczyliśmy dwa gole. Najpierw wyrównał Norrington-Davies po świetnym krosowym podaniu od Roberta. Po kilkudziesięciu sekundach, w ostatniej akcji meczu do walijskiej bramki trafił strzałem główką Weghorst. Po tym sędzia Nyberg zakończył spotkanie.

 

Walia - Holandia 1:2 (0:0)

Bramki: Norrington-Davies 90+2' Koopmeiners 50', Weghorst 90+4'

Walia: Ward (46 Davies) - Roberts, Davies, Mepham, Rodon, Norrington-Davies, Wilson, Morrell (60 Colwill), Levitt (68 Smith), James (77 Matondo), Johnson (77 Bale)

Holandia: Flekken - de Ligt, de Vrij, Teze, Hateboer, Malacie, Schouten (67 de Jong), Koopmeiners, Gakpo (67 Bergwijn), Lang (90+1 Til), Weghorst

Żółte kartki: Teze

Sędziował: Nyberg (Szwecja)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.