Liga Narodów UEFA: zapowiedź spotkania Holandia - Polska
YT/Łączy nas piłka

Liga Narodów UEFA: zapowiedź spotkania Holandia - Polska

  • Dodał: Artur Zagała
  • Data publikacji: 10.06.2022, 16:03

Trzy zwycięstwa, sześć remisów i osiem porażek - to bilans dotychczasowych spotkań reprezentacji Polski z kadrą Holandii. W sobotę, 11 czerwca drużyny zmierzą się po raz osiemnasty. 

 

Po zwycięstwie z Walią (2:1) i porażce z Belgami (1:6) kadra Czesława Michniewicza zmierzy się, w kolejnym meczu Ligi Narodów, z reprezentacją Holandii. Bilans spotkań z drużyną Oranje jest dla nas niekorzystny. Trzy wygrane z tym rywalem to odległa historia, która miała miejsce w latach 1969-1979. Jeden z najlepszych meczów, który Polacy rozegrali z Pomarańczowymi miał miejsce w 1975 na stadionie w Chorzowie, gdy Orły Górskiego pokonały 4:1 mocnych Holendrów z Johanem Cruyffem w składzie. To jednak dawne czasy. Ostatnie 5 pojedynków, w tym dwa w poprzedniej edycji Ligi Narodów, kończyło się porażką Biało-Czerwonych. Jednak o tym, że historia nie decyduje o wyniku przekonaliśmy się w środę, gdy Polska uległa wysoko Belgom, choć statystyka spotkań z Czerwonymi Diabłami była dla nas korzystniejsza. 

 

Pierwotny plan Czesława Michniewicza zakładał dużą rotację w składzie po dwóch pierwszych spotkaniach Ligi Narodów. Nie wiemy jednak jaka będzie reakcja selekcjonera po blamażu w Brukseli. Czy kierownictwo kadry będzie się trzymać założeń i pozwoli odpocząć kilku podstawowym zawodnikom, czy zmodyfikuje swój plan, aby zapobiec ewentualnej kolejnej wysokiej porażce? Mecze z Belgią i Holandią dzieli zaledwie trzy dni, więc większość pierwszego składu będzie zmęczona i wydaje się, że w sobotnim spotkaniu zobaczymy jednak zupełnie inną jedenastkę niż w Brukseli. W spotkaniu w Rotterdamie nie zagra Robert Lewandowski, który rozegrał już dwa mecze podczas tego zgrupowania i będzie zbierał siły na rewanż z drużyną Roberto Martineza. Wolne, z tych samych powodów, dostaną również Kamil Glik i Grzegorz Krychowiak. Z urazem wciąż zmaga się Krystian Bielik, który trenuje indywidualnie i jest mała szansa, że zagra podczas obecnego zgrupowania reprezentacji. Według przedmeczowych zapowiedzi w pierwszym składzie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego, Matty'ego Casha, a także Nicole Zalewskiego. Wiele wskazuje na to, że o miejsce w ataku rywalizują Kamil Świderski i Krzysztof Piątek. Adam Buksa przechodził badania lekarskie i może nie być gotowy do gry w ten weekend. Selekcjoner zapowiedział również, że raczej nie skorzysta z usług Arkadiusza Milika, który nie jest w pełni zdrowy. 

 

Znacznie lepiej wygląda sytuacja w drużynie naszych rywali. Po wysokim zwycięstwie z Belgią (4:1) trener van Gaal pozwolił odpocząć swoim najlepszym zawodnikom i na drugi mecz, z Walią, wystawił całkowicie inną jedenastkę. Warto odnotować, że zdarzyło się to po raz pierwszy w 102 letniej historii reprezentacji, że w dwóch następujących po sobie spotkaniach zagrało 11 zupełnie innych zawodników. Rezerwowi poradzili sobie, choć nie bez problemów (2:1) i po dwóch meczach Holendrzy są liderem grupy z 6 punktami na koncie. Wszystko wskazuje na to, że na mecz z Biało-Czerwonymi, były trener m.in FC Barcelony, Bayernu czy Manchesteru United, wystawi znów najmocniejszych graczy. Jedynym zmartwieniem van Gaala może być linia obrony, gdyż na urlop wyjechał ze zgrupowania Virgil van Dijk, a urazu w meczu z Walią nabawił się Matthis de Ligt. Holendrzy dysponują jednak mocnym składem i mimo tego osłabienia będą zdecydowanym faworytem spotkania. Polscy piłkarze szczególną uwagę powinni zwrócić na Mephisa Depaya, który jest w doskonałej formie i zmierza w kierunku najlepszego strzelca w historii swojej reprezentacji. Napastnik Barcelony po meczu z Belgią awansował na drugie miejsce w klasyfikacji strzelców i jeśli utrzyma swoją formę ma szansę jeszcze w tym roku wyprzedzić obecnego lidera, Robina van Persiego (50 goli).   

 

Mecz Holandia - Polska rozpocznie się w sobotę (11 czerwca) o godzinie 20:45. Sędzią spotkania rozgrywanego w Rotterdamie będzie Halil Umut Meler z Turcji.