F1 — GP Azerbejdżanu: piątkowe treningi w Baku
Ludvig14/Wikimedia

F1 — GP Azerbejdżanu: piątkowe treningi w Baku

  • Dodał: Filip Woziwodzki
  • Data publikacji: 10.06.2022, 18:09

Zeszłoroczny zwycięzca GP Azerbejdżanu, Sergio Perez, kontynuuje solidną formę z GP Monaco, obie sesje treningowe kończąc przed Maxem Verstappenem. FP2 na szczycie tabeli kończy Charles Leclerc. Zapraszamy na raport z piątkowych treningów na torze w Baku. 

 

Dziś początek weekendu wyścigowego Grand Prix Azerbejdżanu. Uliczny tor w Baku ma wyjątkową charakterystykę. Z jednej strony wąskie szykany, przejazd obok zamku, gdzie tor ma zaledwie 7,6 m szerokości między barierami, a z drugiej strony ponaddwukilometrowy, szeroki odcinek toru, na którym kierowcy nie zdejmują nogi z gazu. Historycznie, ten tor dostarczał kibicom dużej dawki emocji, ścigania koło w koło oraz zaskakujących rezultatów.

 

Przed weekendem wiele się mówiło o formie Mercedesa, który liczy na powrót do ścisłej czołówki i walki o zwycięstwa. Pomóc w tym celu miał duży pakiet poprawek, który testował podczas dzisiejszych sesji treningowych. Również Alpine (zajmujące 6. miejsce w klasyfikacji konstruktorów) przywiozło na tor poprawki aerodynamiczne.

 

W pierwszym treningu techniczne problemy mieli kierowcy Haasa i Williamsa. Schumacher jeszcze przed ustawieniem pomiarowego okrążenia miał problem z cieczą wyciekającą spod pokrywy silnika, a w bolidzie Latifiego zgasł silnik. Stroll oraz Leclerc mieli niewielkie kontakty z barierami w zakręcie 15.

 

Obaj kierowcy Ferrari zgłaszali inżynierom problemy z „porpoisingiem” – pionowym odbijaniem się bolidu przy dużych prędkościach. Podobne problemy mieli kierowcy Mercedesa – co sugeruje, że pakiet poprawek nie rozwiązał jeszcze wszystkich problemów niemieckiej ekipy.

 

Pod koniec pierwszego treningu Verstappen nie utrzymał bolidu pod kontrolą i obrócił się – ponownie zobaczyliśmy błędy kierowców w 15. zakręcie. Jego kolega z zespołu, Perez, kontynuuje swoją mocną formę z GP Monaco, kończąc pierwszy trening na P1, przed Leclerkiem i Verstappenem. Dobrą sesję zaliczyło Alpine, w szczególności Alonso. Bolidy francuskiej ekipy mają niewielkie tylne skrzydła, generujące mały opór, co pomaga na gigantycznej prostej startowej.

 

Tak prezentowała się klasyfikacja czołowej piątki pierwszej sesji treningowej:

 

P Kierowca Strata Okr.

1.

Perez (RedBull)  n/d 21
2. Leclerc (Ferrari) +0,127s 21
3. Verstappen (RedBull) +0,334s 25
4. Sainz (Ferrari) +0,536s 22
5. Alonso (Alpine) +1,095s 22

 

Na początku drugiej sesji problemy miał Norris, który nie wyhamował do 3. zakrętu, wyjechał szeroko, jednak nie uszkodził bolidu. Niemal identyczny problem miał 20 minut później Magnussen. Perez miał podobną przygodę w zakręcie 1, a Leclerc w zakręcie 7. Baku, ze względu na swoją charakterystykę oraz bliskość barier, to niezwykle trudny tor dla kierowców.

 

Mercedes cały czas zmagał się z problemem porpoisingu na prostych. Russel zgłaszał też przez radio problemy z tylną osią bolidu spowodowane degradacją opon. Albon miał przygodę w zakręcie 17. Rozproszony zmianą ustawień na kierownicy, przy dużej prędkości zahaczył o ścianę i musiał zjechać do boksów, żeby inżynierowie upewnili się, że nie uszkodził przy tym zawieszenia.

 

Najlepszy czas ustawił Leclerc, a za nim dwaj kierowcy Red Bulla. Kolejna mocna sesja Alonso, tym razem P4! Pakiet poprawek aerodynamicznych i niewielkie tylne skrzydło zdają się świetnie działać na tym torze. Za nim Sainz i Gasly. Russel dopiero P7, a Hamilton P12 – zapowiadane poprawki zdają się nie działać lub konkurencja również nie zdejmuje nogi z gazu. Mercedes z pewnością liczył dzisiaj na więcej.

 

Poniżej czasy czołowej piątki po FP2:

 

P Kierowca Strata Okr.

1.

Leclerc (Ferrari)  n/d 24
2. Perez (RedBull) +0,248s 22
3. Verstappen (RedBull) +0,356s 18
4. Alonso (Alpine) +0,918s 22
5. Sainz (Ferrari)  +1,050s 25

 

W sobotę, po FP3, o godzinie 16:00 czasu polskiego zaczynają się kwalifikacje, podczas których kierowcy zawalczą o pole position do GP Azerbejdżanu. Wyścig odbędzie się w niedzielę o 13:00.

 

Filip Woziwodzki – Poinformowani.pl

Filip Woziwodzki

Studiuję analitykę gospodarczą na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Jestem pasjonatem Formuły 1, relacjonuję też sporty wytrzymałościowe, w szczególności triathlon.