Siatkówka plażowa - MŚ: Kantor i Rudol z drugą porażką

Piotr Kantor i Maciej Rudol przegrali drugi grupowy mecz podczas mistrzostw świata rozgrywanych w Rzymie. Polska para uległa chilijskiemu duetowi Marco Grimalt/Esteban Grimalt 0:2. Kolejna porażka zdecydowanie skomplikowała szanse Polaków na awans do dalszej części rozgrywek.

Premierową odsłonę bardzo dobrze rozpoczęli Biało-Czerwoni, którzy od razu zbudowali sobie dwupunktową zaliczkę - 1:3. Chilijczycy cały czas trzymali się blisko wyniku, jednak gdy kolejnym udanym atakiem popisał się Maciej Rudol, prowadzenie Polaków wzrosło do trzech „oczek” - 4:7. Dobra gra naszych zawodników rozpoczynała się od solidnych i odrzucających zagrywek, a kończyła na efektownym atakach. Kantor i Rudol dominowali na boisku do stanu 11:15, lecz niestety wtedy pojawiły się problemy. Polscy siatkarze nie ustrzegli się błędów, które wykorzystali bracia Grimalt, najpierw doprowadzając do remisu, a potem obracając wynik na swoją korzyść - 18:16. Biało-Czerwoni tę przewagę byli w stanie odrobić, ale mimo obronienia dwóch piłek setowych, nie zdołali zatrzymać rozpędzonych rywali, którzy ostatecznie wygrali seta 22:20.

Druga odsłona rozpoczęła się od wymiany ciosów. Szybko jednak to Chilijczycy zaczęli dominować na boisku i po świetnej serii, prowadzili już 8:3. Taka przewaga braci Grimalt zupełnie ustawiła losy tej rywalizacji. Marco i Esteban grali pewnie zarówno w elemencie zagrywki, jak i ataku. Bardzo dobrze funkcjonował też ich blok. Z kolei w szeregach Polaków pojawiła się nerwowość i spora ilość błędów w ofensywie. Tym samym to para z Chile do samego końca rozdawała karty, pewnie kończąc seta, jak i cały mecz efektownym atakiem - 21:16. Dzisiejsza porażka zdecydowanie skomplikowała sytuację Kantora i Rudola, którzy, żeby myśleć o awansie do dalszej fazy rozgrywek muszą nie tylko zwyciężyć swój ostatni mecz, ale też liczyć na korzystny wynik pozostałych spotkań w grupie.

Marco Grimalt/Esteban Grimalt (CHI) - Piotr Kantor/Maciej Rudol (POL) 2:0 (22:20, 21:16)