Siatkówka - Liga Narodów: polskie siatkarki nie sprostały Japonkom

  • Dodał: Przemysław Flis
  • Data publikacji: 14.06.2022, 14:28

W swoim inauguracyjnym spotkaniu drugiego turnieju Ligi Narodów 2022 polskie siatkarki mierzyły się z Japonkami. Podopieczne Stefano Lavariniego nie potrafiły przeciwstawić się skutecznie grającym rywalkom i przegrały z aktualnymi mistrzyniami Azji 0:3. Dla naszych reprezentantek to była druga porażka w obecnej edycji międzynarodowych rozgrywek.

 

Polsko-japońskie starcie rozpoczęło się lepiej dla reprezentantek Kraju Kwitnącej Wiśni. Nasze zawodniczki miały ogromne problemy z wykańczaniem akcji, a ekipa prowadzona przez Masayoshiego Manabe bezlitośnie to wykorzystywała i szybko zbudowała pięciopunktową przewagę (6:1). Dzięki kontratakowi wykończonemu przez Arisę Inoue różnica wzrosła do siedmiu "oczek" (11:4). Polskie siatkarki próbowały zbliżyć się do rywalek, a po skutecznym zagraniu Zuzanny Góreckiej na tablicy wyników widniał rezultat 14:9. Azjatycki zespół wygrał kilka kolejnych akcji i wskutek dobrego bloku Sariny Kogi odbudował przewagę (17:9). Po asie serwisowym Haruyo Shimamury japońskie zawodniczki prowadziły już 21:13. Polki nie zamierzały składać broni, a przy zagrywce Martyny Łukasik różnica stopniała do trzech "oczek" (23:20). Azjatycka drużyna nie dopuściła do nerwowej końcówki i zwyciężyła pierwszego seta 25:21. Pierwszą partię zakończył skuteczny atak Haruyo Shimamury.

 

W początkowym fragmencie drugiej odsłony trwała zacięta walka. Polki jako pierwsze przejęły inicjatywę, a po technicznym ataku Aleksandry Gryki prowadziły 7:5. Japońskie zawodniczki błyskawicznie odpowiedziały i dzięki zagraniu Arisy Inoue to one wyszły na prowadzenie 8:7. W kolejnym fragmencie podopieczne Masayoshiego Manabe znakomicie prezentowały się w obronie, co pozwoliło im na zbudowanie trzypunktowej przewagi (11:8). Polki dążyły do odrobienia strat, a po kontrataku wykończonym przez Olivię Różański dopięły swego, doprowadzając do wyniku 14:14. Po dwóch skutecznych zagraniach z rzędu Zuzanny Góreckiej nasze reprezentantki prowadziły 17:15. Natomiast radość z prowadzenia nie trwała długo, ponieważ Japonki zanotowały świetną serię, budując dwupunktową przewagę (19:17). O losach drugiej odsłony miała zadecydować końcówka. W niej Azjatki zachowały więcej zimnej krwi i utrzymały korzystny wynik, triumfując 25:21. 

 

Japońskie siatkarki bardzo dobrze rozpoczęły również trzeciego seta. Przy zagrywce Sariny Kogi azjatycka drużyna wygrała kilka akcji z rzędu, doprowadzając do wyniku 8:4. W kolejnym fragmencie Polki popełniły kilka prostych błędów, co pozwoliło ekipie prowadzonej przez Masayoshiego Manabe na spokojną grę. Po nieudanym ataku Martyny Łukasik na tablicy wyników widniał rezultat 15:9 dla japońskich siatkarek. Japonki prowadziły już 18:11 i wydawało się, że bez większych problemów rozstrzygną wtorkowe starcie na swoją korzyść. Natomiast nasze reprezentantki zanotowały świetną serię i po dobrym ataku Klaudii Alagierskiej zmniejszyły różnicę do dwóch punktów (18:16). Polki walczyły, ale wskutek udanego zagrania Sariny Kogi Japonki prowadziły 22:19. Ostatecznie reprezentantki Kraju Kwitnącej Wiśni wykorzystały pierwszą piłkę meczową i wygrały trzecią partię 25:21, a całe spotkanie 3:0. Dla reprezentantek Polski porażka z Japonkami była drugą przegraną w obecnej edycji Ligi Narodów. 

 

W następnym meczu Ligi Narodów Japonki zagrają z Bułgarkami (16 czerwca, 13:00). Natomiast reprezentantki Polski zmierzą się z Tajlandią (16 czerwca, 5:00). 

 

Japonia - Polska 3:0 (25:21, 25:21, 25:21)

Japonia: Seki, Shimamura, Koga, Inoue, Yokota, Hayashi, Kojima (L) oraz Ishikawa

Polska: Różański, Jurczyk, Łukasik, Górecka, Gryka, Wołosz, Stenzel (L) oraz Szlagowska, Fedusio, Czyrniańska, Alagierska