Lazio nadal niepewne Ligii Mistrzów!

  • Data publikacji: 13.05.2018, 18:15

Rzymski zespół nie zdołał pokonać broniącego się przed spadkiem Crotone i zremisował mecz 2:2. Ten wynik oznacza, że Biancocelesti za tydzień zagrają decydujący pojedynek o Ligię Mistrzów z bezpośrednim rywalem – Interem.

 

Wczorajsza wpadka Interu w Sassuolo spowodowała, iż niedzielnym popołudniem Lazio mogło sobie zapewnić, pierwszy od 2007 roku, awans do fazy grupowej Ligii Mistrzów. Warunek był jeden - trzeba było pokonać Crotone na ich obiekcie. Mecz zapowiadał się jako interesujące widowisko, gdyż  pomimo tego, że rzymianie byli faworytami, to gospodarze wciąż walczyli o utrzymanie w Seria A i nie zamierzali tanio sprzedać skóry.

 

Już w 17. minucie spotkania, zespół Simone Inzaghiego stanął przed świetną okazją na zdobycie bramki. Faulu w polu karnym dopuścił się Ceccherini i sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę na gola wykorzystał Senad Lulić, umieszczając piłkę tuż przy lewym słupku. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Zaledwie 12 minut później, Bruno Martella posłał cudowne podanie, wprost na głowę Simy’ego, który uderzeniem z bliska nie dał szans na interwencję bramkarzowi gości. Wyrównanie rozbudziło Biancocelestich, zaczęli oni odważniej nacierać na bramkę rywali, ale świetnie spisywał się na niej Cordaz i to dzięki niemu do przerwy utrzymywał się remis.

 

Początek drugiej odsłony spotkania prawie przyniósł gola dla Lazio, jednak Felipe Caicedo nie wykorzystał świetnego dośrodkowania z rzutu wolnego i jego strzał trafił tylko w poprzeczkę. Kiedy wydawało się, że objęcie prowadzenia przez Rzymian jest tylko kwestią czasu, stało się coś niespodziewanego. Federico Ceccherini znalazł  się w odpowiednim czasie, na odpowiednim miejscu i wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego, tym samym odkupił winy za sprokurowanie karnego w pierwszej połowy. Objęcie prowadzenia przez podopiecznych trenera Waltera Zenegi wybiło z rytmu piłkarzy Lazio i przez dłuższy czas nie potrafili oni zawiązać żadnej bramkowej akcji. Dopiero w 84. minucie Stefan de Vrij, dość przypadkowo, zgrywa głową piłkę do stojącego na piątym metrze Milinkovicia-Savicia, a ten wbija ją do bramki obok zdezorientowanego bramkarza. Do końca meczu nie wydarzyło się już nic ciekawego i spotkanie zakończyło się nikogo niesatysfakcjonującym remisem. Lazio ma tylko trzy punkty przewagi nad piątym w tabeli Interem, a Crotone spadło na osiemnaste miejsce w tabeli i, aby się utrzymać, będzie musiało pokonać Napoli na San Paolo w ostatniej kolejce.

 

Crotone 2:2 Lazio

29’Simy, 61’Ceccherini – 17’Lulić(kar), 84’ Milinković-Savić