Kajakarstwo górskie - PŚ: dziś bez polskich sukcesów

  • Dodał: Jan Gąszczyk
  • Data publikacji: 25.06.2022, 17:00

W dzisiejszych zawodach Pucharu Świata w kajakarstwie górskim rozgrywanych w słoweńskim Tacen Polacy nie odnieśli wielkich sukcesów, mimo to zawody były bardzo interesujące. Kraków się niestety nie powtórzył. 

 

W sobotę na torze rywalizowali kajakarze i kajakarki. Zmagania rozpoczęły się od półfinałów kobiet. Obyło się bez większych niespodzianek i faworytki w zasadzie w komplecie awansowały do finału. Najlepsza okazała się bezbłędna Brytyjka Mallory Franklin. Awansowały również inne faworytki, takie jak Australijka Jessica Fox, Słowenki Eva Tercelij i Eva Hocevar. Ostatnią zawodniczką, która zakwalifikowała się do finału, była Ukrainka Viktoria Us.  Niestety, w finalne nie oglądaliśmy naszej zawodniczki. Klaudia Zwolińska z sześcioma karnymi sekundami zajęła czternaste miejsce, tracąc do liderki 8,89 sekundy. Niespodzianką było również odpadnięcie w półfinale Czeszki Terezy Fiserovej, która co prawda miała jedynie dwie karne sekundy, ale słabszy ogólny czas przejazdu i ostatecznie rywalizację zakończyła na szesnastym miejscu. Rywalizacja finałowa zdominowana została przez faworytki. Zwyciężyła Australijka Jessica Fox, dla której to trzecie zwycięstwo w zawodach PŚ z rzędu, przed Franklin i Ukrainką Us, dla której jest to spory sukces. Żadna z zawodniczek nie zaliczyła czystego przejazdu, a aż trzy zostały ukarane karą pięćdziesięciu sekund za minięcie bramki.

 

WYNIKI K1 KOBIET:

 

1. Jessica Fox, Australia 94,24 (2)

2. Mallory Franklin, Wielka Brytania 97,02 (2)

3. Victoria Us, Ukraina 97,58 (2)

 

Niestety, w półfinałowej rywalizacji mężczyzn odpadł również nasz jedyny reprezentant. Dariusz Popiela ominął bramkę, przez co został ukarany karą pięćdziesięciu dodatkowych sekund, co dało mu trzydzieste trzecie miejsce. Najlepszy w eliminacjach okazał się bezbłędny Włoch Giovanni de Gennaro. Tuż za nim uplasowali się dwaj Słoweńcy, Peter Kauzer i Martin Srabotnik, również bezbłędni. Do niespodzianek można zaliczyć brak awansu do finału Czecha Vita Prindisa, który również czysto przepłynął tor, ale miał słabszy czas, co dało mu jedenaste miejsce, pierwsze niedające awansu do finału. Brytyjczyk Joseph Clarke to kolejny znany zawodnik, który nie przeszedł eliminacji. Jemu przeszkodziły cztery karne sekundy, czyli dwie pominięte bramki. W finale Włochowi nie poszło już tak dobrze. Minął jedną z bramek, otrzymał pięćdziesiąt karnych sekund i ostatecznie uplasował się na dziewiątej pozycji. Zwyciężył doświadczony Czech Jiri Prskavec. Drugie miejsce zajął Srabotnik, który jako jedyny zachował miejsce na podium, które zajmował po kwalifikacjach a trzecie miejsce zajął dość niespodziewanie Słowak Jakub Grigar, który do finału awansował z ostatniej pozycji dającej ten awans.

 

WYNIKI K1 MĘŻCZYZN:

 

1. Jiri Prskavec, Czechy 79,79 (0)

2. Martin Srabotnik, Słowenia 81,16 (0)

3. Jakub Grigar, Słowacja 84,61 (0)