Jeździectwo - LGCT: Zanotelli ze łzami szczęścia po fenomenalnym Grand Prix
FEI/Christophe Taniére

Jeździectwo - LGCT: Zanotelli ze łzami szczęścia po fenomenalnym Grand Prix

  • Dodał: Kinga Marchela
  • Data publikacji: 25.06.2022, 23:53

Po rywalizacji w Sztokholmie jeźdźcy rywalizujący w cyklach Longines Global Champions Tour i Global Champions League przenieśli się do Paryża. Po zwycięstwo w najważniejszym konkursie 9.etapu w fenomenalnym stylu sięgnął Marlon Módolo Zanotelli. 

 

Zmagania jeźdźców i koni rozpoczęły się na francuskiej ziemi już w piątek, z pierwszym konkursem GCL w roli głównej. Parkur trzynastu przeszkód o wysokości 150-155 centymetrów nie należał do najłatwiejszych, przez co już na samym podium zobaczyliśmy pewne różnice czasowe. Najlepiej indywidualnie zaprezentował się duet reprezentujący gospodarzy - Julien Anquetin i Blood Diamond du Pont - który zanotował czas 67.10 sekundy. O 1.09 sekundy wolniejszy był Ben Maher, który wraz z ogierem Faltic HB bezbłędnie oddał 16 przewidzianych skoków. Podium uzupełnił Izraelczyk Daniel Bluman, który współpracował z wałachem Ubiluc (69.33). Drużynowo na pierwszej lokacie klasyfikował się zespół Istanbul Sultans w składzie: Andre Americo De Miranda  i Ömer Karaevli, który zanotował 4 punkty karne i łączny czas 142.27 sekundy. Na drugim miejscu uplasowali się Paris Panthers (Ben Maher i Gregory Wathelet), którzy zdobyli taką samą ilość punktów w czasie 142.54 sekundy. Trzecie, przed drugim konkursem, zajmował team Berlin Eagles reprezentowany przez Christiana Kukuka i Eoina McMahona (4 pkt. i 149.24 sekundy). 

 

W sobotę rozegrany został drugi konkurs GCL, który decydował o kolejności klasyfikacji drużynowej i o tym, które pary zakwalifikują się do wieczornego Grand Prix. Indywidualnie najlepiej zaprezentował się Gregory Wathelet, który bezbłędnie przeprowadził ogiera Iron Man van de Padenborre przez parkur o wysokości 155-160 centymetrów w 66.62 sekundy. Na drugiej lokacie sklasyfikowani zostali Marlon Módolo Zanotelli i Like A Diamond van het Schaeck (68.25), a o 1.22 sekundy wolniejsi od nich byli reprezentanci gospodarzy - Penelope Leprevost i wałach Texas. W rywalizacji drużynowej po zwycięstwo sięgnął zespół Paris Panthers, tym razem w składzie: Bena Maher i Darragh Kenny, z łącznym wynikiem 12 punktów karnych i 140.99 sekundy. Na drugim miejscu sklasyfikowani zostali Miami Celtics (Jessica Springsteen i Edouard Schmitz), którzy uzyskali identyczny wynik punktowy, co liderzy w czasie 142.75 sekundy. Na najniższym stopniu podium stanęli Mark McAuley i Eduardo Alvarez Aznar, którzy reprezentując team Madrid in Motion zdobyli również 12 punktów karnych, a ich czas wyniósł 145.55 sekundy. 

 

Dzień zakończyliśmy fenomenalną rywalizacją o Grand Prix, w której jeźdźcy mierzyli się z przeszkodami o wysokości 160 centymetrów. Do rozgrywki dostało się zaledwie siedmiu zawodników, w tym tylko jeden z pierwszej dziesiątki klasyfikacji ogólnej. Był nim Marlon Módolo Zanotelli, który wraz z klaczą Like A Diamond van het Schaeck po raz drugi w karierze sięgnął po zwycięstwo w LGCT Grand Prix i znalazł się w dziewiątce pewnej startu w Super Grand Prix podczas listopadowych play-offów w Pradze. Trudno opisać te emocje. Moja klacz była wspaniała przez cały weekend i muszę podziękować jej właścicielom za danie mi szansy jeżdżenia na niej w tym pięknym sporcie. To specjalny moment. - tak swój świetny przejazd (36.07 sekundy) skomentował Brazylijczyk, po którego twarzy płynęły łzy szczęścia. Drugie miejsce zajęła dwudziestoletnia Lily Attwood na koniu Cor-Leon vd Vlierbeek Z, która zanotowała czas 37.55 sekundy. Podium uzupełniła Amerykanka Lillie Keenan, która przeprowadziła ogiera Queensland E przez parkur dokładnie i bez żadnej zrzutki, co przełożyło się na dobry wynik 39.13. 

 

W klasyfikacji generalnej LGCT wciąż prowadzi Christian Ahlmann z 210 punktami, a drugi Ben Maher traci do niego już 28 punktów. Trzecią lokatę zajmuje Pieter Devos (139), a zwycięzca z Paryża awansował na ósme miejsce ze 116 punktami. 

 

Kinga Marchela

Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.