Piłka wodna - MŚ: faza grupowa turnieju męskiego za nami

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 25.06.2022, 22:28

W sobotę zakończyła się rywalizacja grupowa na rozgrywanych na Węgrzech mistrzostwach świata w piłce wodnej. Bezpośredni awans do ćwierćfinału wywalczyli Węgrzy, Grecy, Hiszpanie i Serbowie.

 

W grupie A praktycznie wszystko rozstrzygnęło się we wcześniejszym meczu Węgier i Czarnogórców. Dziś faworyci grupy mieli łatwiejszych przeciwników i bez bycia ekspertem waterpolo można było przewidzieć końcowe rozstrzygnięcia. Niespodzianek nie było - Czarnogóra wygrała z Brazylią 20:5, a Węgrzy wygrali z Gruzinami, choć przyszło to im nie bez trudu. Gospodarze mistrzostw z kompletem punktów zapewnili sobie awans do czołowej ósemki, natomiast Czarnogórcy i Gruzini muszą o to powalczyć w barażach.

 

Rewelacyjni Japończycy napędzili dziś sporo strachu faworyzowanym Chorwatom. Piłka wodna u gospodarzy igrzysk mocno się rozwinęła, co widać na Węgrzech. Azjaci wcześniej wygrali z Niemcami, a dziś po dwóch kwartach prowadzili z mistrzami świata z 2017 roku 9:7! Chorwaci po przerwie zabrali się do roboty i w drugiej połowie dominowali na basenie w Debreczynie, głównie za sprawą autorów największej liczby trafień - Kharkova i Krapica. Konstantinos Genidounias poprowadził Greków do pewnej wygranej z Niemcami 16:8, rzucając 5 bramek. Naszym zachodnim sąsiadom pozostanie jedynie walka o lokaty 13-15.

 

W grupie C, po wycofaniu Kanady rozegrano jeden mecz, ale za to jaki. Nie dość, że decydował on o grupowym zwycięstwie, to był rewanżem za finał poprzednich mistrzostw w Gwangju, w którym Włosi wygrali z Hiszpanami 10:5. Rewanż się udał, ekipa z Półwyspu Apenińskiego wygrała 14:12, choć po trzech kwartach przegrywała 10:12. Najwięcej bramek w drużynie włoskiej zapisał di Somma, a w hiszpańskiej Granados.

 

W grupie D formalności dopełnili Serbowie. Mistrzowie olimpijscy rozbili Kazachstan 22:3i zapewnili sobie grupowy triumf. Aż 6 bramek w tym meczu zdobył Strahinja Rasovic. Więcej emocji było w drugim spotkaniu, którego stawką było drugie miejsce w grupie i teoretycznie słabszy rywal w barażu. Od początku meczu przewagę posiadali Amerykanie, którzy ostatecznie pokonali Australię 14:9. Maxwell Irving popisał się w tym meczu zdobyciem 4 bramek.

 

Grupa A

Brazylia - Czarnogóra 5:20 (0:4, 2:6, 0:7, 3:3)
Węgry - Gruzja 18:14 (3:3, 7:3, 4:5, 4:3)

ćwierćfinał: Węgry; baraże: Czarnogóra, Gruzja

 

Grupa B:

Japonia - Chorwacja 13:21 (3:4, 6:3, 2:7, 2:7)
Grecja - Niemcy 16:8 (4:1, 5:1, 4:2, 3:4)

ćwierćfinał: Grecja, baraże: Japonia, Chorwacja

 

Grupa C:

Włochy - Hiszpania 12:14 (4:5, 6:3, 2:2, 0:4)

ćwierćfinał: Hiszpania; baraże Włochy, RPA

 

Grupa D:

Kazachstan - Serbia 3:22 (0:4, 1:8, 0:5, 2:5)
USA - Australia 14:9 (4:2, 4:2, 4:3, 2:2)

 

Faza play-off:

Włochy - Australia (w ćwierćfinale Węgry)

RPA - USA (Grecja)
Czarnogóra - Japonia (Hiszpania)
Gruzja - Chorwacja (Serbia)

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.