Piłka wodna - MŚ: karne dla Francuzek, mistrzynie Europy dopięły swego

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 26.06.2022, 21:57

W niedzielę panie rozpoczęły kolejną fazę czempionatu i wkroczyły w rywalizację na poziomie play-offów. Do ćwierćfinału zakwalifikowały się drużyny, które raczej były stawiane w roli faworytów tych spotkań. Dołączyły one do reprezentacji Włoch, Stanów Zjednoczonych, Australii i Grecji, które wygrały swoje grupy.

 

O ile drużyny będące liderami po fazie grupowej nie musiały się martwić o awans do 1/4 finału, to pozostałe kilka zespołów czekały pojedynki o ćwierćfinał. Reprezentacje połączono w pary na zasadzie 2. Drużyna grupy A z 3. Drużyną grupy B, 3. Drużyna grupy A z 2. Drużyną grupy B i analogicznie rozwiązano sprawę w grupach C i D.

 

Niezwykle wyrównane spotkanie zapewniły Francuzki i Nowozelandki, które tak naprawdę jako jedyne zaprezentowały interesujące i zaskakujące do ostatnich minut widowisko. Mecz po upływie standardowego czasu nie rozstrzygnął wyniku, bo zespoły zremisowały 9:9. O zwyciężczyniach zadecydowały więc karne, a tam lepsze były „Trójkolorowe”.

 

Nowa Zelandia – Francja 9:9, 4:5 k. (2:1, 3:3, 2:3, 2:2)

 

Przyszedł czas na drugie spotkanie, w którym z Kazachstanem (być może jest to dla niektórych zaskoczenie) mierzyły się Hiszpanki. Mistrzynie Europy z 2020 roku dosłownie o włos przegrały bój o pozycję liderek z Greczynkami, bo tam różnicę robiły małe punkty. Srebrne medalistki z Tokio pokazały jednak swoją moc w play-offach i pozwoliły sobie strzelić tylko jedną bramkę w drugiej kwarcie. Trzecia część gry była całkowitą dominacją Hiszpanek i to one zapewniły sobie dalszy udział w turnieju.

 

Kazachstan – Hiszpania 1:14 (0:4, 1:2, 0:7, 0:1)

 

Węgierki również pewnie zameldowały się w 1/4 finału po tym, jak pokonały reprezentantki Argentyny. Przedstawicielki Ameryki Południowej nie były jednak bierne i z kwarty na kwartę pewniej grały w ataku. Węgierki jednak cały czas utrzymywały swój poziom i to pozwoliło im spokojnie dotrwać do końca meczu jako dominującym.

 

Węgry – Argentyna 23:6 (4:0, 7:2, 6:3, 6:1)

 

Ostatnie spotkanie o ćwierćfinał rozegrały między sobą Kanadyjki i Holenderki. Tutaj również przynajmniej przez część meczu mogliśmy obserwować wyrównaną wymianę ciosów. Pierwsze dwie kwarty przyniosły podobną efektywność po obu stronach, jednak w trzeciej to reprezentantki Holandii wrzuciły piąty bieg i wyszły na wyższe prowadzenie, które już do końca pozostało po ich stronie.

 

Kanada – Holandia 7:10 (2:1, 1:2, 2:6, 2:1)

 

Pary ćwierćfinałowe:

 

Włochy – Francja
Stany Zjednoczone – Hiszpania
Australia – Węgry
Grecja - Holandia

 

Dziś rozegrano też "półfinały" w gronie drużyn walczących o lokaty 13-16 w końcowej tabeli. RPA pokonała Kolumbię 14:11, a Brazylia zwyciężyła Tajlandię 12:9. We wtorek zwycięzcy tych meczów zagrają o miejsce 13., a przegrani o 15.

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.