ELF: kolejna porażka Panthers po dogrywce z Sea Devils
Panthers Wrocław

ELF: kolejna porażka Panthers po dogrywce z Sea Devils

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 27.06.2022, 12:00

Panthers Wrocław doznali drugiej porażki w bieżącym sezonie European League of Football. Pantery musiały uznać wyższość Hamburg Sea Devils 23:26 po pierwszej w historii ligi dogrywce. Tym samym wrocławianie spadli na drugą pozycję w konferencji północnej.

 

W czwartej kolejce Europejskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego Panthers Wrocław podejmowali na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu Hamburg Sea Devils. Pojedynki tych zespołów już teraz stały się prawdziwym klasykiem tych rozgrywek, a w zeszłym roku obie drużyny mierzyły się ze sobą trzykrotnie. Najpierw we Wrocławiu triumfowały Morskie Diabły 26:23, na co Pantery odpowiedziały zwycięstwem na wyjeździe 30:24. Z kolei we wrześniu ekipy spotkały się w półfinale play-offów, gdzie niemiecka formacja wygrała 30:27. Tym samym każde starcie kończyło się różnicą jednego posiadania, co zapowiadało kapitalne widowisko w gorące niedzielne popołudnie.

 

Początek rywalizacja to fantastyczna gra gospodarzy, którzy dzięki skutecznej postawie po obu stronach boiska wypracowali dziesięciopunktową przewagę. Bardzo dobrze w formacji ofensywnej odnalazł się nowy rozgrywający PanthersSlade Jarman, który w dziewiątej minucie meczu krótkimi podaniami doprowadził zespół do „red zone” rywali, a na koniec doskonałym zagraniem w pierwszej próbie znalazł na lewym skrzydle Malika Stanleya, który zaliczył „touchdown”. Niecałą minutę później Pantery prowadziły już 13:3, po tym, jak kapitalny przechwyt zaliczyła defensywa miejscowych, a niedługo później kolejnym chwytem, zapewniającym przyłożenie, popisał się Stanley. Niestety tym razem Konrad Stępień nie trafił podwyższenia. Z kolei w drugiej kwarcie ofensywa wrocławian przestała funkcjonować, a przeciwnicy trafili dwa kopnięcia z okolic 40 jardów, zmniejszając stratę po pierwszej połowie na 9:13.

 

Po zmianie stron Jarman rozpoczął od fatalnego podania, które zakończyło się przechwytem oraz natychmiastowym przyłożeniem ze strony Justina Rodgersa. Przez następne dwadzieścia minut wynik spotkania nie uległ zmianie, aż w końcu na początku czwartej odsłony celne kopnięcie Stępnia zapewniło gospodarzom wyrównanie oraz pierwsze punkty od połowy pierwszej kwarty. Z kolei ledwie trzy minuty później doskonałą akcją ofensywną popisał się Malik Stanley, który minął swojego obrońcę, a następnie przebiegł 50 jardów, zapewniając swojej drużynie prowadzenie 23:16. Niestety przeciwnicy zdołali odrobić straty, po tym, jak kosmiczne podanie na blisko 55 jardów Salieu Ceesaya złapał Lamar Jordan. Taka sytuacja oznaczała pierwszą w historii European League of Football dogrywkę.

 

W niej defensywa miejscowych zdołała ograniczyć rywali do kopnięcia za trzy punkty, co stawiało formację ofensywną w bardzo wygodnej pozycji. Niestety podczas swojej akcji fatalny błąd popełnił rozgrywający, który zbyt długo zwlekał z podaniem, co zakończyło się stratą. Ta natomiast oznaczała, że Panthers Wrocław stracili posiadanie i przegrali po dogrywce z Hamburg Sea Devils 23:26.

 

Panthers Wrocław — Hamburg Sea Devils 23:26 (13:3, 0:6, 0:7, 10:7, 0:3 OT)

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.