Wimbledon WTA: kolejne faworytki odpadają z turnieju
flicr.com

Wimbledon WTA: kolejne faworytki odpadają z turnieju

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 30.06.2022, 03:00

Trzeci dzień Wimbledonu przyniósł w turnieju kobiet sporo zaskoczeń. Aż trzy zawodniczki z czołowej dziesiątki pożegnały się z imprezą: Anett Kontaveit, Garbine Muguruza oraz Emma Raducanu.

 

Kolejny dzień imprezy opóźnił się przez opady deszczu. Z tego samego powodu niektóre zawodniczki rozegrały już dzisiaj swoje mecze drugiej rundy, a niektóre dopiero rozgrywały swoje pierwsze spotkanie podczas tegorocznej edycji Wimbledonu.

 

W takiej sytuacji znalazła się choćby Garbine Muguruza, która dość niespodziewanie już na pierwszym etapie pożegnała się z nadziejami na powtórzenia sukcesu z 2017 roku. Hiszpanka mierzyła się z Greetje Minnen z Belgii, z którą nigdy wcześniej nie grała. Początek pojedynku to zdecydowana przewaga niżej rozstawionej tenisistki, która już na samym początku uzyskała przewagę przełamania, prowadząc 3:0. Muguruza nie zamierzała się jednak poddawać i najpierw miała break-pointa w siódmym gemie, a następnie dopięła swego w dziewiątej odsłonie, odłamując na 4:5. Chwilę później Garbine nie zdołała jednak utrzymać własnego serwisu, przegrywając seta 4:6. W drugiej partii rozstawiona z „dziewiątką” zawodniczka była cieniem samej siebie i przegrała sześć gemów z rzędu, odpadając z turnieju.

 

Za równie wielką niespodziankę można uznać awans do trzeciej rundy Caroline Garcia. Francuzka mierzyła się z faworytką miejscowych kibiców, Emmą Raducanu, z którą przegrała trzy miesiące temu podczas Indian Wells. Tym razem to jednak 28-latka okazała się zdecydowanie lepsza, dwukrotnie pokazując swoją dominację w końcówce seta. W pierwszej partii Garcia przełamała na 4:2, utrzymując minimalną przewagę do końca partii. Z kolei w drugim secie od stanu 3:3 Caroline wygrała trzy gemy z rzędu, dwukrotnie wygrywając przy podaniu przeciwniczki.

 

Zdecydowanie największą sensacją dnia była jednak porażka Anett KontaveitJule Niemeier. Estonka w pierwszym secie nie była w stanie zagrozić rywalce przy jej podaniu, wygrywając wtedy tylko sześć wymian. Co więcej, to Niemka była w stanie stworzyć zagrożenie przy serwisie Kontaveit, zdobywając kluczowe dla losów seta przełamanie na 3:2. Następnie Jule utrzymywała nieznaczną przewagę, by wygrać 6:4. W drugiej partii gra Anett całkowicie przestała funkcjonować i zrezygnowana Estonka przegrała wszystkie sześć odsłon, odpadając z turnieju.

 

Do następnej rundy awansować udało się natomiast Ons JabeurMarii SakkariKarolinie Pliskovej czy Jessice PeguliTunezyjka w swoim pojedynku pokonała reprezentantkę Polski, Katarzynę Kawę. Niestety z imprezą pożegnały się również Magda Linette, która przegrała swój mecz przeciwko Andżelice Kerber oraz Maja Chwalińska, która pomimo dobrego spotkania musiała uznać wyższość Alison Riske.

 

Wyniki trzeciego dnia:

Łesia Curenko (UKR) — Anhelina Kalinina (UKR) [29] 3:6, 6:4, 6:3

Shuai Zhang (CHN) [33] — MartaKostjuk (UKR) 7:6(6), 6:2

Julia Niemeier (GER) — Anett Kontaveit (EST) [2] 6:4, 6:0

Karolina Pliskova (CZE) [6] — Tereza Martincova (CZE) 7:6(1), 7:5

Jessica Pegula (USA) [9] — Donna Vekic (CRO) 6:3, 7:6(2)

Tatjana Maria (GER) — Sorana-Mihaela Cirstea (ROU) [26] 6:3, 1:6, 7:5

Jelena Ostapenko (LAT) [12] — Yanina Wickmayer (BEL) 6:2, 6:2

Harriet Dart (GBR) — Rebeka Masarova (ESP) 6:1, 6:4

Greetje Minnen (BEL) — Garbine Muguruza (ESP) [9] 6:4, 6:0

Marie Bouzkova (CZE) — Ann Li (USA) 6:0, 6:3

Caroline Garcia (FRA) — Emma Raducanu (GBR) [10] 6:3, 6:3

Andżelika Kerber (GER) [15] — Magda Linette (POL) 6:3, 6:3

Diane Parry (FRA) — Mai Hontama (JPN) 6:3, 6:2

Alison Riske (USA) [28] — Maja Chwalińska (POL) [Q] 3:6, 6:1, 6:0

Irina Begu (ROU) — Elisabetta Cocciaretto (ITA) 6:4, 6:4

Maria Sakkari (GRE) [5] — Wiktoria Tomowa (BUL) 6:4, 6:3

Ons Jabeur (TUN) [3] — Katarzyna Kawa (POL) 6:4, 6:0

Kaja Juvan (SLO) — Dalma Galfi (HUN) 7:5, 6:3

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.