Lekkoatletyka - Diamentowa Liga: Kiełbasińska najlepsza na 400 m

Anna Kiełbasińska wygrała bieg na 400 m podczas rozgrywanego w Sztokholmie mityngu z cyklu Diamentowej Ligi. Punkty w klasyfikacji Diamond Race zdobyła zaś Pia Skrzyszowska.

W stolicy Szwecji wystartowała dziś względnie liczna grupa biało-czerwonych, jednak zdecydowaną większość mogliśmy oglądać tylko w przedprogramie, w słabiej obsadzonych biegach B. Naszych lekkoatletów nie zabrakło jednak i w głównej części zawodów. 

Pia Skrzyszowska przystąpiła do rywalizacji na 100 m przez płotki jako posiadaczka siódmego wyniku ze startujących i takie też miejsce zajęła po przekroczeniu linii mety. Czas naszej reprezentantki to 12,91 s. Zwyciężyła Portorykanka Jasmine Camacho-Quinn (12,46 s), która od 5 dni nie jest już liderką światowych tabel. Pozycję tę odebrała jej nieobecna dzisiaj rekordzistka świata Kendra Harrison (12,34 s podczas mistrzostw USA). 

Skrzyszowska była dziś jedyną Polką, która powiększyła swój dorobek punktowy w klasyfikacji Diamond Race. Bieg na 400 m kobiet nie był dziś konkurencją uprawnioną do zdobywania punktów, dlatego wygranej Anny Kiełbasińskiej, oprócz gratyfikacji finansowej, towarzyszył jedynie prestiż. Warszawianka zwyciężyła dziś dość wyraźnie z wynikiem 50,60 s, ale trzeba przyznać, że obsada nie należała do najsilniejszych. 

Debiut w Diamentowej Lidze zaliczyła wicemistrzyni Polski w biegu na 3000 m z przeszkodami Patrycja Kapała. Zawodniczka AZS AWF Katowice poprawiła swój rekord życiowy o ponad 3 sekundy i może być zadowolona ze startu, w którym wynik 9:45,21 dał jej 9. miejsce. Najszybsza okazała się reprezentująca od tego sezonu Kazachstan, Kenijka Daisy Jepkemei (9:15,77).

We wspomnianym przedprogramie najlepiej spisali się Adrianna Czapla i Sebastian Urbaniak. Pierwsza zajęła 2. miejsce na 800 m z wynikiem 2:01,27. Bieg prowadziła Aneta Lemiesz. Również drugi, lecz na 400 m przez płotki, był z wynikiem 50,41 s wspomniany Urbaniak. Na tym samym dystansie u pań 5. miejsce zajęła Izabela Smolińska (58,96 s). Siódma, ale z najlepszym wynikiem w sezonie (4:09,87), na 1500 m była Klaudia Kazimierska. Pacemakerem na tym samym dystansie u mężczyzn był Adam Czerwiński.

Rozgrywany na 2 tygodnie przez startem mistrzostw świata wynik potwierdził wysoką formę wielu zawodników ze światowej czołówki. Femke Bol ustanowiła nowy rekord cyklu na 400 m przez płotki wynikiem 52,27 s, pokazując, że będzie chciała postraszyć rekordzistkę świata Sydney McLaughlin. Bardzo dalekie rzuty oglądaliśmy w rywalizacji oszczepników. Anderson Peters pobił rekord mityngu rezultatem 90,31 m, wyprzedzając mistrza olimpijskiego Neeraja Choprę (89,94 m - rekord Indii) i Niemca Juliana Webera (89,08 m). Czwarty Jakub Vadlejch uzyskał najlepszy w historii wynik 4. zawodnika (88,59 m).

Świetna życiówka niespełna 20-letniego Mykolasa Alekny (69,81 m) nie dała mu wygranej w rywalizacji dyskoboli. Rekord mityngu (70,02 m) ustanowił Słoweniec Kristjan Ceh. Rekord mityngu padł również w biegu na 400 m ppł mężczyzn, a pobił go Brazylijczyk Alison dos Santos (46,80 s).

Przed swoją własną publicznością show zrobił Armand Duplantis, który w drugiej próbie przeskoczył 6,16 m, śrubując rekord Diamentowej Ligi, a przy okazji bijąc m.in. rekord mityngu. Wynik ten to najlepszy w historii rezultat uzyskany na otwartym stadionie (poprzedni - 6,15 m - również należał do Duplantisa). Szwed nie atakował już kolejnych wysokości (rekord świata to 6,20 m ustanowiony przez Duplantisa w hali). 

Kolejny mityng z cyklu Diamentowej Ligi odbędzie się już po MŚ w Eugene, a będzie to memoriał Kamili Skolimowskiej na Stadionie Śląskim (6 sierpnia).