Ten chłopak już piłki nie kopie, jest kolarskim mistrzem świata

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 25.09.2018, 18:35

Ma zaledwie 18 lat, a już podpisał kontrakt z worldtourową ekipą, która odniosła najwięcej zwycięstw w tym sezonie. Podczas czasówki na mistrzostwach świata zdeklasował rywali. Nazwisko Remco Evenepoela w kolarskim świecie jest odmieniane przez wszystkie przypadki.

 

Mało brakowało, żeby Remco Evenepoel został piłkarzem. Trenował już w Anderlechcie i był kapitanem reprezentacji Belgii do lat 17. Jednak jak wielu sportowców zdecydował się na zmianę dyscypliny. Został kolarzem, który zasłużył na przydomek "nowego Kanibala", czyli następcę Eddy'ego Merckxa. Belgowie szaleją na punkcie kolarstwa i od lat oczekują na kolarza, który będzie wygrywał praktycznie wszystko. Tak jak czynił to Merckx. Może Evenepoel jest kimś takim. Ten sezon pokazuje, że wśród juniorów nie ma sobie równych. 19-latek wygrał prawie wszystkie wyścigi, w których startował. Czasami zdarzało mu się, triumfując w klasyfikacji generalnej, wygrać wszystkie etapy. Robi wrażenie.

Nie straszne mu podjazdy, brukowane klasyki i czasówki, co pokazał, chociażby dzisiaj. W Innsbrucku wygrał z przewagą półtorej minuty nad rywalami. Do głowy nie przychodzi mi inne określenie jak nokaut. Jest rzecz, która robi jeszcze większe wrażenie. W kategorii młodzieżowców, czasami kolarzy pięć lat starszych, uzyskałby piąty wynik. Nie zapominajmy o tym, że juniorzy mają ograniczenia w przełożeniach. Evenepoel to nastolatek, który może ścigać się już z elitą. Będzie to robić już w przyszłym sezonie. Młodego Belga do drużyny Quick Step Floors ściągnął Patrick Lefevere, wygrywając bój z Team Sky. Lepiej trafić nie mógł. Quick Stepowi brakuje tylko jednego zwycięstwa do 70. triumfów w tym sezonie. Tam będą wiedzieli, jak poprowadzić jego karierę, żeby stał się nowym Merckxem. Przynajmniej miejmy taką nadzieję.

Trochę fantazjując, na podium dzisiejszej czasówki juniorów stali: nowy Eddy Merckx, nowy Cameron Meyer i nowy Vincenzo Nibali. Srebrny medalista, Lucas Plapp to mistrz świata juniorów w torowym wyścigu punktowym. W Aigle Australijczyk zdeklasował rywali, w tym drugiego Filipa Prokopyszyna. Plapp jechał bardzo podobnym stylem do Camerona Meyera, który w ostatnich latach jest królem wyścigu punktowego. Andrea Piccolo to zaledwie 17-letni kolarz, który w tym sezonie uzyskiwał już bardzo dobre wyniki. Włosi czekają na talent na miarę następcy Vincenzo Nibalego.

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.