Lekkoatletyka - MŚ: Polacy królami młota, Amerykanie królami sprintu

Lekkoatletyka - MŚ: Polacy królami młota, Amerykanie królami sprintu

  • Dodał: Arkadiusz Kubiak
  • Data publikacji: 17.07.2022, 08:54

Za nami niezwykle szczęśliwy drugi dzień 18. Mistrzostw Świata w lekkiej atletyce. Nasz dorobek medalowy zdecydowanie poprawili młociarze, a swoje starty rozpoczęli m.in. Ewa Swoboda czy Damian Czykier.

 

Z naszego punktu widzenie wydarzeniem dnia był fantastyczny, stojący na bardzo wysokim poziomie, konkurs rzutu młotem mężczyzn. Nie tylko przyniósł nam on dwa medale, ale i zapewnił Pawłowi Fajdkowi miejsce w historii, po tym jak Polak po raz piąty z rzędu wywalczył tytuł mistrza świata. Więcej o tym konkursie pisaliśmy TUTAJ.

 

Do finału biegu na 1500 m awansowała Sofia Ennaoui. Choć Polka biegła w drugim półfinale, okazał się on wolniejszy od pierwszego i do awansu należało zmieścić się w czołowej piątce. Polka finiszem wyszarpała 5. pozycję (4:05,17) i zobaczymy ją w walce o medale, razem z całą światową czołówką biegów średnich.

 

Na tym samym dystansie rozegrano dziś eliminacje u mężczyzn. Michał Rozmys zajął 8. miejsce w swoim biegu, ale czas 3:36,76 pozwolił mu na awans do kolejnej rundy. 

 

W sesji porannej dobrą formę potwierdził Damian Czykier, który z wynikiem 13,37 s zajął 2. miejsce w swoim biegu eliminacyjnym i pewnie awansował do półfinałów. Polak przegrał jedynie z Amerykaninem Grantem Hollowayem. 

 

Już eliminacje biegu na 100 m kobiet pokazały jak szybka jest bieżnia na Hayward Field i jak wysoka jest forma czołowych zawodniczek. Sześć z nich złamało barierę 11 sekund, pokazując, że walka o finał będzie niezwykle zacięta. Startująca w ostatnim biegu Ewa Swoboda minęła linię mety na 3. miejscu z czasem 11,07 s i wywalczyła pewny awans do półfinałów. Tam jednak o awans będzie zdecydowanie trudniej i wydaje się, że to właśnie wtedy trzeba będzie zaprezentować formę na rekord życiowy. 

 

Dziś poznaliśmy już za to najszybszego człowieka na świecie. Amerykanie okazali się mało gościnni i w finale sprintu mężczyzn zajęli wszystkie 3 miejsca na podium. Mistrzem świata został Fred Kerley (9,86 s), przed Marvinem Bracym (9,88[.874] s) 9 Trayvonem Bromellem (9,88[.876] s). Szósty był czwarty z Amerykanów Christian Coleman. Wcześniej, na starcie półfinału nie stanął mistrz olimpijski Lamont Marcell Jacobs. 

 

Awansu do finału nie udało się wywalczyć debiutującej na zawodach tej rangi Kindze Królik. Mistrzyni Polski na 3000 m z przeszkodami minęła linię mety w czasie 9:44,74 zajmując 13. pozycję w swoim biegu. 

 

W nocy rozdano medale w pchnięciu kulą kobiet i skoku w dal mężczyzn. W tej pierwszej konkurencji złoto dla gospodarzy, dzięki Chase Ealey i jej pchnięciu na odległość 20,49 m. Srebro wywalczyła Chinka Lijao Gong (20,39 m). Brąz niespodziewanie dla Holenderki Jessiki Schilder, która ustanowiła nowy rekord kraju (19,77 m), a medal z Kanadyjką Mitton wygrała lepszym drugim pchnięciem. 

 

Mała niespodzianka wśród skoczków w dal. Złoto wywalczył Chińczyk Jianan Wang, który w najlepszej próbie uzyskał 8,36 m. Wyprzedził tym samym o 4 cm mistrza olimpijskiego Miltiadisa Tentoglou. Brąz dla dziesięcioboisty Simona Ehammera (8,16 m). 

 

Wcześniej, równolegle z finałem młociarzy, rozegrano bieg po medale na dystansie 10000 m kobiet. Walkę na finiszu wygrała Etiopka Letesenbet Gidey, która ustanowiła przy okazji najlepszy w tym roku wynik na świecie - 30:09,94. Dwa pozostałe miejsca na podium dla Kenijek - Hellen Obiri i Margaret Kipkemboi. Czwarte miejsce zajęła obrończyni tytułu Sifan Hassan. 

 

Bez większych sensacji obyły się eliminacje trójskoczkiń i skoczkiń wzwyż. Za największą niespodziankę poczytać można odpadnięcie Ukrainki Julii Łewczenko i Amerykanki Vashti Cunningham. Swoich kibiców uspokoił też Karsten Warholm, który bez większych problemów wywalczył awans do półfinałów na 400 m przez płotki.

 

Po dwóch dniach zmagań Polska zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji medalowej, ulegając jedynie ekipie USA. 

 

Wyniki finałów:

 

Rzut młotem M:

1. Paweł Fajdek - 81,98 m (WL)
2. Wojciech Nowicki - 81,03 m
3. Elvind Henriksen (Norwegia) - 80,87 m

10000 m K:
1. Letesenbet Gidey (Etiopia) - 30:09,94 (WL)
2. Hellen Obiri (Kenia) - 30:10,02 (PB)
3. Margaret Kipkemboi (Kenia) - 30:10,07 (PB)

Pchnięcie kulą K:
1. Chase Ealey (USA) - 20,49 m
2. Lijiao Gong (Chiny) - 20,39 m
3. Jessica Schilder (Holandia) - 19,77 m (NR)

Skok w dal M:
1. Wang Jianan (Chiny) - 8,36 m
2. Miltiadis Tentoglou (Grecja) - 8,32 m
3. Simon Ehammer (Szwajcaria) - 8,16 m

100 m M:
1. Fred Kerley (USA) - 9,86 s
2. Marvin Bracy (USA) - 9,88 s
3. Trayvon Bromell (USA) - 9,88 s

Arkadiusz Kubiak

Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.