EUG 2022: sukcesy pływaków, porażki biało-czerwonych drużyn

Słodko-gorzki był dla polskich uczelni kolejny dzień rozgrywanych w Łodzi Europejskich Igrzysk Akademickich. Najwięcej radości przynieśli nam pływacy, którym udało się zdobyć aż trzy złote medale. Dużo gorzej spisały się biało-czerwone drużyny, które zarówno w badmintonie, jak i koszykówce wyraźnie przegrały swoje spotkania.

PŁYWANIE

Dopiero na cztery dni przed zakończeniem Europejskich Igrzysk Akademickich rozpoczęły się zawody pływackie. Biało-czerwoni spisali się w nich kapitalnie. Sesję wieczorną w łódzkiej Zatoce Sportu rozpoczął finał kobiet na 50 metrów stylem dowolnym. Złoto zdobyła w nim Węgierka Anna Sztankovics, a najlepsza z Polek – Natalia Lewandowska z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej zajęła szóstą lokatę. Z kolei wyścig panów na tym samym dystansie ułożył się dla nas fantastycznie. Marcel Wągrowski z Politechniki Łódzkiej nie dał rywalom szans, stając na najwyższym stopniu podium z czasem 22.90.

W finałowym wyścigu kobiet na 50 metrów żabką nie mieliśmy naszej reprezentantki, co jednak w najlepszy możliwy sposób zrekompensowali polskim kibicom panowie. Jan Kałusowski z Politechniki Łódzkiej poszedł w ślady swojego kolegi z uczelni i również stanął na najwyższym stopniu podium. Nieźle spisał się także Łukasz Solak z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, który w tym samym wyścigu był szósty.

Pierwszym dystansem, na którym zarówno biało-czerwonym studentom, jak i studentkom nie udało się wywalczyć medalu było 100 metrów stylem motylkowym. Zuzannie Dzwonnik i Jakubowi Łobodzie do szczęścia zabrakło bardzo niewiele, jednak ostatecznie oboje musieli zadowolić się piątymi lokatami.

Najliczniejszą tego dnia reprezentację miały polskie uczelnie w wyścigu na 200 metrów stylem dowolnym. Kwalifikację do finału udało się bowiem wywalczyć aż trzem Polkom i również trzem Polakom. Zdecydowanie lepiej tym razem spisały się panie. Kinga Paradowska z Uniwersytetu Ekonomicznego w Bydgoszczy zdobyła złoto. Z kolei jej koleżanka z uczelni Hanna Bakuniak była piąta. Najgorzej poszło sklasyfikowanej ostatecznie na siódmym miejscu Aleksandrze Magdzie Kapłon. Zdecydowanie więcej mogliśmy spodziewać się po występie naszych pływaków. Niestety, w ich przypadku ilość nie poszła w parze z jakością. Jan Komorowski, Filip Lech i Jakub Chodulski zajęli kolejno piąte, szóste i siódme miejsce, tracąc do podium ponad dwie sekundy.

Na koniec indywidualnych zmagań tego dnia w łódzkiej Zatoce Sportu rozegrano finały na 200 metrów stylem grzbietowym. Polkom start na tym dystansie zupełnie nie wyszedł. Karolina Wolska i Anna Borys zajęły dwa ostatnie miejsca w stawce. Miłym akcentem na zakończenie zmagań był za to występ Jana Króla z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Zdobył on bowiem brązowy medal, wieńcząc swoim sukcesem bardzo udany dla biało-czerwonych pływaków dzień na Europejskich Igrzyskach Akademickich.

BADMINTON

Niestety, tak udane nie były występy polskich drużyn w badmintonie. Mimo indywidualnych sukcesów w tej dyscyplinie, w rywalizacji zespołowej biało-czerwone uczelnie wyraźnie odstawały od czołówki. W środę w meczu o jedenaste miejsce warszawska AWF uległa węgierskiemu Uniwersytetowi w Pecs 1:3. Jeszcze gorzej poszło walczącej o ósme miejsce Akademii Wychowania Fizycznego z Wrocławia, która przegrała z Uniwersytetem Bordeaux 0:3. Złote medale w drużynie w badmintonie wywalczył francuski Uniwersytet Strasburski.

PIŁKA NOŻNA

W rywalizacji piłkarzy i piłkarek biało-czerwone uczelnie spisywały się bardzo słabo i w konsekwencji nie oglądaliśmy ich na boiskach w środę, kiedy to zapadały decydujące rozstrzygnięcia. Mimo to warto odnotować, że wśród kobiet najlepsze okazały się zawodniczki z Uniwersytetu Bordeaux. Z kolei turniej mężczyzn po niezwykle emocjonującym finale wygrali reprezentanci rumuńskiego Uniwersytetu Timisoary. Okazali się oni lepsi w bardzo długiej, zakończonej wynikiem 8:7 serii rzutów karnych po bezbramkowym remisie w regulaminowym czasie gry.

KOSZYKÓWKA

Tego dnia dwie dotkliwe porażki odniosły zespoły Politechniki Łódzkiej. Nasze koszykarki uległy w fazie grupowej 31:60 zawodniczkom z Uniwersytetu Karola w Pradze. Z kolei panowie na początek turnieju o miejsca 9-16 nie mieli najmniejszych szans w starciu z Instytutem Technologii w Karlsruhe. Przegrali 61:85 i w kolejnych dniach zagrają o lokaty 13-16 w całym turnieju.

PIŁKA RĘCZNA

Jednak nie wszystkie polskie zespoły odniosły tego dnia porażki. Reprezentantki Uniwersytetu Gdańskiego w fazie grupowej turnieju piłki ręcznej wygrały „na spokojnie, jedną bramką” 33:32 z reprezentacją Uniwersytetu im. Radbouda w Nijmegen.