Tenis: Iga Świątek w ćwierćfinale Poland Open
si.robi/ Wikimedia

Tenis: Iga Świątek w ćwierćfinale Poland Open

  • Dodał: Jan Gąszczyk
  • Data publikacji: 28.07.2022, 16:35

Iga Świątek (1.WTA) pokonała w drugiej rundzie turnieju WTA w Warszawie, rumuńską „szczęśliwą przegraną” z eliminacji Gabrielę Lee (146.WTA). Rywalką Polki w ćwierćfinale będzie doświadczona Francuzka, była numer cztery światowego rankingu, Caroline Garcia (45.WTA). Nasza zawodniczka dotychczas raz spotkała się z zawodniczką znad Sekwany. Miało to miejsce w 2019 roku w turnieju w Cincinnati. Wówczas Polka wchodząca do światowego tenisa pokonała Garcię 7:6(1) 6:1.


Pierwszy set rozpoczął się od pewnie wygranego serwisu przez liderkę światowego rankingu. W trzech pierwszych gemach serwisowych Świątek nie straciła nawet jednego punktu. Rumunka broniła się bardzo dobrze i nie grała źle szczególnie przy swoim serwisie. Rywalka nadzwyczaj dobrze radziła sobie wtedy, kiedy miała wprowadzać piłkę do gry. Pierwsza i jedyna w secie okazja na przełamanie dla Polki, trafiła się dopiero w czwartym gemie serwisowym Gabrieli Lee. Po chwili przy swoim podaniu Świątek zakończyła seta. Iga kontrolowała wydarzenia w secie, ale Rumunka tanio skóry nie sprzedała. Drugi set rozpoczął się od mocnego uderzenia Polki. Świątek błyskawicznie i bez straty punktu przełamała serwis Lee. Pierwszy w secie gem serwisowy naszej zawodniczki rozpoczął się od niewielkich problemów. Polka przegrała dwa pierwsze punkty, ale po chwili pokazała, że jest numerem jeden, wygrała cztery kolejne punkty i wyszła na prowadzenie 2:0. W kolejnym gemie serwisowym Rumunki, Świątek pokazała dlaczego jest numerem jeden na świecie. Przełamała po raz kolejny rywalkę i wyszła na prowadzenie 3:0. Od tego momentu Polka włączyła piąty bieg i całkowicie zdominowała dużo niżej notowaną przeciwniczkę. Mimo tego, Lee potrafiła też zaskoczyć Świątek ładnymi zagraniami, takimi jak na przykład skrót z początku szóstego gema. Po godzinie i dwóch minutach gry Rumunka doczekała się pierwszego break pointa. Polka wybroniła się grą z głębi kortu, a po chwili wygrała piątego gema, zmuszając rywalkę do błędu. Ostatni gem to popis serwisowy tenisistki znad Wisły, która nie oddała rywalce żadnego punktu i zakończyła spotkanie wykorzystując pierwszą piłkę meczową.


Polka ma w tym roku imponujący bilans wygranych meczów ogółem. Zwyciężyła 47, a przegrała zaledwie 4 spotkania. Również niesamowity jest bilans zwycięstw naszej zawodniczki na nawierzchni ziemnej. Tutaj Świątek wygrała już 18 spotkań z rzędu. Od 2000 roku więcej takich meczów wygrała jedynie Maria Szarapowa, Justine Henin i siostry Williams.


Iga Świątek (POL) [1] – Gabriela Lee (ROU) [LL] 6:3 6:2