WTA Warszawa: sensacja i koniec turnieju dla Igi Świątek!
Tomasz Woźniak/Poinformowani.pl

WTA Warszawa: sensacja i koniec turnieju dla Igi Świątek!

  • Dodał: Marcin Weiss
  • Data publikacji: 29.07.2022, 19:26

Iga Świątek (1. WTA) nie wygra turnieju WTA 250 BNP PARIBAS Poland Open w Warszawie! Polka po zaciętym meczu przegrała z Caroline Garcią (45. WTA) 1:6, 6:1, 4:6 i na ćwierćfinale zakończyła swój udział w imprezie. Tym samym w drabince singlowej nie mamy już swojej reprezentantki.

 

Trudny początek

 

Pierwsze minuty spotkania to dość nieoczekiwane problemy Polki, która w już drugim gemie dała się przełamać. Garcia przystąpiła do ćwierćfinału z nastawieniem ataku słabszego serwisu Igi, co przynosiło doskonały skutek oraz przewagę w początkowej fazie seta. Chwilę później raszynianka była bardzo bliska odpowiedzi, ale nie wykorzystała żadnego z trzech break-pointów i przegrywała 0:3. Czwarta odsłona to natomiast kolejne problemy Świątek, a Caroline doprowadziła do następnego przełamania, prowadząc już 4:0. Francuzka przy pierwszym podaniu liderki światowego rankingu stała na linii końcowej kortu, a przy drugim serwisie wchodziła nawet metr przed linię. Na szczęście w piątym gemie Polka pokazała się z lepszej strony, a kilka skutecznych uderzeń kończących zapewniło jej pierwsze odłamanie. Rozstawiona z „piątką” rywalka nie zamierzała jednak zmieniać swojej taktyki, dzięki czemu po chwili przełamała na 5:1, a zaraz potem zamknęła seta przy własnym podaniu.

 

Odrodzenie Świątek

 

Drugą partię Iga rozpoczęła od wygrania własnego gema serwisowego po raz pierwszy w całym meczu. W odpowiedzi Francuzka wyrównała na 1:1, a chwilę później doprowadziła do dwóch break-pointów, których tym razem nie zdołała wykorzystać. Z kolei w czwartym gemie to Świątek przeszła do ataku i doprowadziła do przełamania, które następnie potwierdziła przy swoim podaniu, prowadząc już 4:1. Kolejne minuty to już całkowita dominacja raszynianki, która najpierw przełamała przeciwniczkę do piętnastu, by zaraz potem zakończyć seta wynikiem 6:1.

 

Decydująca rozgrywka

 

Ostatnia partia rozpoczęła się od niewykorzystanej okazji przez Francuzkę — Caroline najpierw wygrała gema przy własnym serwisie, a już chwilę później miała dwie szanse na przełamanie biało-czerwonej. Na szczęście Iga zdołała się wybronić i utrzymać podanie, doprowadzając do remisu 1:1. Przez następne kilkadziesiąt minut obie tenisistki prezentowały bardzo wysoki poziom we własnych gemach serwisowych, dzięki czemu dotarliśmy do stanu 4:3 dla Francuzki bez żadnych break-pointów. Niestety ósma odsłona to słabszy moment po stronie raszynianki, który został natychmiast wykorzystany przez Garcię, która przełamała na 5:3. Z kolei chwilę później Caroline prowadziła już 30:0 i wydawało się, że za moment wyeliminuje liderkę światowego rankingu z warszawskiej imprezy. Wtedy jednak turniejowa „piątka” popełniła podwójny błąd serwisowy, a w kolejnych piłkach Iga zaprezentował świetny poziom tenisa, wygrywając kolejne wymiany i odłamując na 4:5. Niestety w dziesiątym gemie Iga Świątek nie wykorzystała kilku okazji do wyrównania, a Caroline Garcia potrzebowała tylko jednej piłki meczowej, by przypieczętować zwycięstwo oraz awans.

 

Caroline Garcia (FRA) [5] — Iga Świątek (POL) [1] 6:1, 1:6, 6:4

Marcin Weiss – Poinformowani.pl

Marcin Weiss

Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.