Snooker - China Championship: Chińczycy zatrzymani przez Higginsa i Selby'ego

Szkot John Higgins i Anglik Mark Selby zmierzą się ze sobą w jutrzejszym finale turnieju China Championship. W 1/2 finału utytułowani zawodnicy pokonali Chińczyków. Higgins wygrał 6:3 z Lyu Haotianem, zaś Selby pokonał 6:4 Zhao Xintonga.

 

W pierwszym z dwóch rozegranych dziś półfinałów zagrali John Higgins z reprezentantem gospodarzy Lyu Haotianem. Poziom spotkania pozostawił jednak wiele do życzenia. Czterokrotny mistrz świata od początku miał pełną kontrolę nad wydarzeniami przy stole. Szybko wypracował sobie solidną przewagę i na regulaminową przerwę schodził przy prowadzeniu 3:1, wbijając po drodze dwa brejki 57-punktowe. Po powrocie do gry Higgins udanym podejściem w wysokości 59 oczek wykradł piątego frejma rywalowi, a chwilę później podwyższył wynik na 5:1. W tym momencie zeszła presja z Haotiana, który pokazał kilka dobrych zagrań, dzięki czemu triumfował w dwóch kolejny partiach. Niestety to było wszystko na co go było dziś stać. W dziewiątym frejmie Higgins postawił kropkę nad "i".

 

W swoim 49. finale w karierze Szkot zagra o 31. trofeum z Markiem Selbym. Anglik w sesji popołudniowej pokonał po ciężkim meczu innego utalentowanego Chińczyka Zhao Xintonga. Spotkanie dla lidera światowego rankingu rozpoczęło się doskonale. W pierwszym frejmie wykorzystał błąd rywala i zrobił wygrywające podejście. W kolejnych dwóch partiach trochę więcej do powiedzenia miał Xintong, ale także w pewnym momencie oddawał stół po kiepskich odstawnych. Selby nie zwykł marnować takich okazji, dlatego po godzinie gry było już 3:0. Chińczyk przełamał się w końcu w czwartej partii, w której wbił 72-punktowego brejka. Po przerwie Anglik na raty wygrał kolejnego frejma i wydawało się, że nic nie jest w stanie mu zagrozić w awansie do finału. Xintong nie zamierzał jednak odpuszczać. Zaczął grać na luzie, co przyniosło pozytywne skutki. Doprowadził do remisu 4:4, wbijając przy tym najwyższego brejka dzisiejszego dnia w wysokości 110 oczek. W kluczowych momentach spotkania górą okazał się bardziej utytułowany gracz. Selby ostatecznie wygrał 6:4.

 

John Higgins (Szkocja) - Lyu Haotian (Chiny) 6:3 

57-43, 82-8 (57), 49-77, 68-14 (57), 65-55 (59), 79-0, 56-73, 41-69, 72-33 (62)

 

Mark Selby (Anglia) - Zhao Xintong (Chiny) 6:4

98-6 (90), 68-28, 97-43 (82), 0-73 (72), 116-0 (54,56), 0-69, 5-126 (110), 39-63, 78-42, 89-8 (63)