Pięciobój nowoczesny - MŚ: Micheli i Choong mistrzami świata

Włoszka Elena Micheli i Brytyjczyk Joseph Choong zdobyli w Aleksandrii tytuły mistrzów świata w pięcioboju nowoczesnym. Medale zdobyli także Michelle Gulyas, Ilke Ozyuksel, Mohamed Elgendy oraz Balazs Szep.

Micheli należała do szerokiego grona faworytek mistrzostw, w tym sezonie wicemistrzyni świata z 2019 roku spisywała się bardzo dobrze, choć nierówno. W Aleksandrii wszystko zagrało jak trzeba i Włoszka może cieszyć się z indywidualnego złota. Przypomnijmy, że zawody rozgrywane są według nowego systemu - do końcowego wyniku zalicza się półfinałowa rundę rankingową szermierki oraz rozegrane w czasie 90-minutowego show jazdę konną, rundę bonusową szermierki, pływanie oraz laser run. Micheli prowadziła po rundzie rankingowej szermierki, dziś dołożyła kolejne punkty za wygranie dwóch walk w rundzie bonusowej. W tej fazie najlepiej spisała się Ilke Ozyuksel, która wzbogaciła się o 12 punktów (w rundzie rankingowej miała najsłabszy wynik).

Wcześniej jednak rozegrano jazdę konną, w której aż 10 zawodniczek zdobyło komplet punktów, a kolejnych pięć zanotowało tylko jedną zrzutkę. Na pływalni najlepszy czas miała Micheli (2:09.79), drugi wynik stał się udziałem Eloidie Clouvel, a trzeci Michelle Gulyas. W takiej właśnie kolejności pięcioboistki przystąpiły do finałowego laser runu. Włoszce udało się utrzymać zajmowaną pozycję, choć blisko prześcignięcia liderki była Gulyas. Na podium wskoczyła najlepsza w kombinacji Ozyuksel. Dla Węgierki to drugi indywidualny krążek mistrzostw świata (po brązie przed rokiem), dla Turczynki pierwszy.

Joseph Choong skompletował dublet - rok temu zdobył olimpijskie złoto w Tokio, dziś po raz pierwszy stanął na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata. Brytyjczyk prowadził po rundzie zasadniczej szermierki z dorobkiem 249 punktów, w rundzie bonusowej dołożył jeszcze 4 za dwie wygrane. Tu najlepiej spisał się Niemiec Patrick Dogue (12 dodatkowych punktów).

Wcześniejsza jazda konna nie zmieniła istotnie wyników, bo, podobnie jak u kobiet, aż 10 zawodników zaliczyło czyste przejazdy, w tym wszyscy faworyci. Na pływalni Choong był trzeci (2:01.12), tradycyjnie świetnie płynął Jun Woongtae (2:00.73), ale barierę 2 minut złamał tylko Ahmed Elgendy (1:59.87). Do laser runu Brytyjczyk przystąpił jako pierwszy z przewagą 24 sekund nad Niemcem Pele Uibelem i 24 sekund nad Elgendym, ale Mohmedem, który atakował z nieco dalszej pozycji. Kolejni zawodnicy mieli minimalne straty, co zapowiadało pasjonującą rywalizację na trasie. Tak też się stało, Choong wyprzedził na mecie Egipcjanina o 2 sekundy, na trzecie miejsce wskoczył Węgier Balazs Szep.

Drużynowo złoto wywalczyły Brytyjki przed Koreankami i Węgierkami. Wśród mężczyzn złoto dla Francuzów, srebro dla Węgrów, brąz dla Niemców.

Przypomnijmy, że Natalia Dominika odpadła w eliminacjach, a Daniel Ławrynowicz w półfinale. Polacy wystąpią jeszcze w kończących jutro mistrzostwa zmagania sztafet mieszanych.

Kobiety indywidualnie:
1. Elena Micheli (Włochy)
2. Michelle Gulyas (Węgry)
3. Ilke Ozyuksel (Turcja)
4. Elodie Clouvel (Francja)
5. Olivia Green (Wielka Brytania)
6. Salma Abdelmaksoud (Egipt)
7. Jessica Varley (Wielka Brytania)
8. Mayan Oliver (Meksyk)

Mężczyźni indywidualnie
1. Joseph Choong (Wielka Brytania)
2. Mohamed Elgendy (Egipt)
3. Balazs Szep (Węgry)
4. Christopher Patte (Francja)
5. Ahmed Elgendy (Egipt)

6. Valentin Prades (Francja)
7. Valentin Belaud (Francja)
8. Bence Demetr (Węgry)

Kobiety drużynowo
1. Wielka Brytania
2. Korea Poludniowa
3. Węgry
4. Egipt
5. Włochy
6. Meksyk
7. Czechy
8. Francja

Mężczyźni drużynowo:
1. Francja
2. Węgry
3. Niemcy
4. Czechy
5. Egipt
6. Korea Południowa
7. Włochy
8. Ukraina