Maciej Paterski: "Cieszę się, że zostałem powołany do składu"

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 29.09.2018, 18:20

Maciej Paterski będzie ważnym pomocnikiem liderów naszej reprezentacji w wyścigu ze startu wspólnego elity. Zapraszamy do lektury wywiadu z kolarzem Wibatech Merx7.

 

Kamil Karczmarek: Mistrzostwa świata będą dla Pana najważniejszym wyścigiem w tym sezonie?

Maciej Paterski: Mistrzostwa Świata są dla mnie jedną z najważniejszych imprez w sezonie. Chociaż wiem, że będę tu w innej roli niż na wyścigach takich jak Tour de Pologne, czy mistrzostwa Polski.

Ostatnio wygrał Pan wyścig klasyczny w Austrii, w Judendorf. Co sądzi Pan o swojej obecnej formie?

Myślę, że moja forma ostatnio jest bardzo dobra i stabilna. Wiem, że tutaj na mistrzostwach trasa jest ciężka, ale będę chciał jak najlepiej przydać się do pomocy naszym liderom.

Sezon powoli się kończy. Jak podsumuje Pan ten sezon w swoim wykonaniu?

Sezon mogę uznać za udany. Wygrałem 9 wyścigów, w tym 7 cyklu UCI i wiele razy stawałem na podium.

Jak ważne dla Pana jest powołanie do składu na mistrzostwa świata?

Cieszę się, że zostałem powołany do składu i ze startu u boku takich kolarzy. Będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony.

Wielokrotnie startował Pan na mistrzostwach świata, w tym przez ostatnie pięć lat. Doświadczenie przydaje się na tego typu wyścigach?

Praktycznie co roku łapię się w skład na mistrzostwa świata. Myślę, że mam też przez to sporo doświadczenia i wiem czego się spodziewać i w jakim celu tam jadę.

Jak wspomina Pan mistrzostwa świata w Ponferradzie, gdzie był Pan częścią składu, który pomógł Michałowi Kwiatkowskiemu?

Mistrzostwa w Ponferradzie będę pamiętał do końca życia. Nieraz nawet zdarzy mi się obejrzeć powtórkę z ostatniej rundy i niesamowite emocje wciąż wracają. Cieszę się, że mogłem być wtedy częścią tej drużyny.

Celem i marzeniem dla reprezentacji jest powtórka tego wyniku?

Na pewno każdy marzy o powtórce i wiem, że Michał czy Rafał stają na starcie z myślą o wygranej.

Jak widzi Pan swoją rolę w zespole na wyścigu na mistrzostwach świata?

Tak jak wspominałem wcześniej, moja rola będzie inna niż na wyścigach poprzedzających, w których startowałem. Mamy Michała i Rafała, którym będą wszyscy podporządkowani. A co dokładnie będzie należało do moich zadań, dowiem się przed wyścigiem.

W tym roku trasa będzie wyjątkowo trudna. Co sądzi Pan o niej?

Trasa jest bardzo trudna. Myślę, że jeszcze tak ciężkich mistrzostw pod względem trasy nie jechałem. Mamy na rundzie prawie 8-kilometrowy podjazd i na koniec bardzo ciężki, sztywny podjazd. Łączna suma przewyższeń to 4500 metrów.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.