ATP Waszyngton: porażka Hurkacza w deblu

Hubert Hurkacz i Tommy Paul przegrali w pierwszej rundzie debla w turnieju ATP 500 w Waszyngtonie. Polak i Amerykanin ulegli Johnowi Peersowi i Danielowi Evansowi 6:7(7), 4:6.

Turniej w stolicy Stanów Zjednoczonych był pierwszym przystankiem Huberta Hurkacza po występie w Wimbledonie. Wrocławianin, zanim rozpoczął zmagania w singlu, wystąpił w turnieju deblowym. Rywalami jego i partnerującego Tommy'ego Paula byli John Peers i Daniel Evans.

Pierwszy set był festiwalem niewykorzystanych szans przez duet polsko-amerykański. W pierwszym gemie Hurkacz i Paul zmarnowali dwa break pointy. W piątym gemie udało im się uzyskać przełamanie po podwójnym błędzie Australijczyka. Chwilę później 11. zawodnik rankingu singlowego odparł trzy break pointy, pomagając sobie serwisem. W dziesiątym gemie stan meczu się wyrównał po skutecznej akcji przy siatce Evansa. Losy seta rozstrzygnął tie-break. W nim Polak i Amerykanin prowadzili już 5:1. Rywale nie poddali się i doprowadzili do stanu 5:5. Ostatecznie poszli za ciosem, wygrywając do siedmiu.

W drugiej partii decydujący okazał się dziewiąty gem. Wtedy to Australijczyk i Brytyjczyk zdobyli breaka. Chwilę później przy decydującym punkcie Paul posłał lob w aut, co zakończyło spotkanie. W kolejnych dniach wrocławianin powalczy w singlu, gdzie jego rywalem będzie Fin Emil Ruusuvuori.

John Peers/Daniel Evans (AUS/GBR) - Hubert Hurkacz/Tommy Paul (POL/USA): 7:6(7), 6:4