Eliminacje LKE: Raków Częstochowa pokonał Spartak Trnawa w pierwszym spotkaniu. Ivi Lopez trafił dwa razy

Eliminacje LKE: Raków Częstochowa pokonał Spartak Trnawa w pierwszym spotkaniu. Ivi Lopez trafił dwa razy

  • Dodał: Krzysztof Dunaj
  • Data publikacji: 04.08.2022, 20:28

W czwartek, 4 sierpnia 2022 roku Raków Częstochowa na wyjeździe pokonał Spartak Trnawa 2:0 w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Świetna dyspozycja strzelecka Ivana Lopeza pozwoli podopiecznym Marka Papszuna przybliżyć się do walki o fazę grupową LKE.

 

Mimo trudnych warunków pogodowych obie ekipy prezentowały wysokie tempo gry. Spartak Trnawa od początku rywalizacji chciał dyktować warunki, jednak Raków Częstochowa umiejętnie zgasił zapędy rywali. Zawodnicy Marka Papszuna zdecydowanie przejęli kontrolę nad meczem. Potwierdzili to w 30. minucie, kiedy Ivi Lopez umieścił futbolówkę w siatce Spartaka - prostopadłą piłkę dograł Mateusz Wdowiak. Utrata bramki bardzo wpłynęła na gospodarzy. Bezmyślne zachowanie zawodników prowadzonych przez byłego piłkarza Górnika Zabrze Michala Gasparika błyskawicznie temperował chorwacki sędzia, Igor Pajac. Wówczas w trzy minuty dwóch piłkarzy Spartaka ujrzało żółte kartki.

 

Raków Częstochowa grał bez zarzutów. Cierpliwie konstruował akcje. W 45. minucie wywalczył rzut karny (faul na Mateuszu Wdowiaku). Jedenastkę wykorzystał Ivi Lopez - bramkarz wyczuł intencje strzelającego, ale uderzenie było zbyt silne, żeby skutecznie interweniować. W konsekwencji na przerwę goście zeszli z dwubramkowym prowadzeniem. 

 

Choć goście cały czas dominowali, to w drugiej części rozgrywek pierwszą dogodną sytuację stworzyli piłkarze Spartaka - uderzenie z ostrego kąta wybronił Kacper Trelowski. Po tej akcji Michał Papszun zachował się przytomnie i momentalnie dokonał zmian  w składzie. Za Bena Ledermana i Mateusza Wdowiaka weszli Władysław Koczerhin oraz Szymon Czyż. Ten pierwszy miał dogodną okazję na podwyższenie wyniku w 67. minucie. Wówczas Koczerhin próbował z prawej strony zaskoczyć bramkarza, lecz Dominik Takac poradził sobie z uderzeniem Ukraińca.

 

Trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun podkreślał, że obrona jest kluczem do sukcesu w europejskich pucharach. Gra jego podopiecznych to pokazała. Przemyślane konstruowanie akcji i poprawna gra w defensywie pozwoliły wygrać pierwsze spotkanie w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Dwubramkowa zaliczka może okazać się kluczowa w następnym starciu. Mecz rewanżowy odbędzie się 11 sierpnia br. o godz. 18:00 na Miejskim Stadionie Piłkarskim RKS Raków Częstochowa przy ul. Bolesława Limanowskiego 83.

 

Spartak Trnawa - Raków Częstochowa 0:2  (0:2)

Bramki: Lopez 30', 45+2' (rzut karny)

Spartak: Takac – Kostrna, Kosa, Stetina, Mikovic (82. Bolaji) – Savvidis, Bukata (70. Stefanik), Prochazka (46. Paur) – Daniel (82. Ivan), Ristovski (70. Boateng), Yusuf.

Raków: Trelowski – Svarnas, Arsenić, Rundić – Tudor, Lederman (57. Czyż), Papanikolaou, Kun – Wdowiak (57. Koczerhin), Lopez (77. Długosz) – Gutkovskis (76. Musiolik).

Żółte kartki: Y. Bamidele, M. Bukata, E. Daniele, M. Mikovic - Sz. Czyż

Sędzia: I. Pajac (Chorwacja)