Piłka nożna – Bundesliga: kanonada Bayernu Monachium na otwarcie sezonu
HerrAdams/https://commons.wikimedia.org/

Piłka nożna – Bundesliga: kanonada Bayernu Monachium na otwarcie sezonu

  • Dodał: Jan Wagner
  • Data publikacji: 05.08.2022, 23:09

Bardzo widowiskowo rozpoczęli piłkarze Bayernu Monachium drogę po jedenasty z rzędu tytuł Mistrzów Niemiec. Podopieczni Juliana Nagelsmanna pokonali na wyjeździe Eintracht Frankfurt aż 6:1, udowadniając, że mimo odejścia do Barcelony Roberta Lewandowskiego, ich hegemonia w Bundeslidze prawdopodobnie pozostanie niezagrożona.

 

Mogło się wydawać, że wyjazd do Frankfurtu stanowił będzie dla Bawarczyków poważny sprawdzian już w pierwszej kolejce Bundesligi. Eintracht zajął wprawdzie w poprzednim sezonie dopiero jedenaste miejsce w ligowej tabeli, jednak było to konsekwencją koncentracji tego zespołu na rozgrywkach Ligi Europy. Orły pokonały w finale po serii rzutów karnych szkockie Rangers i tą drogą zapewniły sobie miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Poza tym Bayernowi nigdy nie grało się łatwo na terenie tego rywala.

 

Tym razem jednak już na samym początku spotkania widać było, który z zespołów jest zdecydowanie lepszy. Bawarczycy spokojnie utrzymywali się przy piłce, czekając na swoje okazje. Pierwsza z nich nadeszła bardzo szybko. W piątej minucie faulowany tuż przed polem karnym był Sadio Mané. Sędzia podyktował w tej sytuacji rzut wolny, który precyzyjnym uderzeniem na bramkę zamienił Joshua Kimmich. Podopieczni Juliana Nagelsmanna chcieli natychmiast pójść za ciosem. Zaatakowali rywali wysokim pressingiem, co pozwoliło im po niespełna kwadransie na podwyższenie prowadzenia. Benjamin Pavard najlepiej odnalazł się w zamieszaniu po wrzutce z rzutu rożnego i potężnym strzałem nie dał najmniejszych szans Trappowi.

 

Nie był to jednak koniec strzeleckich popisów Bayernu w pierwszej części meczu. Po niespełna pół godzinie gry na tablicy wyników widniał już wynik 3:0. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Gnabry’ego strzałem głową z najbliższej odległości bramkę zdobył uznawany w Monachium za następcę Roberta Lewandowskiego Sadio Mané. Na kolejnego gola podopiecznych Juliana Nagelsmanna nie trzeba było długo czekać. Sześć minut później piłkę na pustą bramkę wyłożył Jamalowi Musiali Thomas Müller, a 19-letni pomocnik nie mógł zmarnować takiej okazji. Na koniec pierwszej połowy piłkarzy Eintrachtu Frankfurt dobił jeszcze Serge Gnabry, podwyższając rezultat na 5:0.

 

Na przerwę gospodarze schodzili ze świadomością, że w kolejnych 45 minutach walczyć będą jedynie o uniknięcie kompromitacji na otwarcie sezonu. W tym celu aż trzech zmian w swoim zespole dokonał Oliver Glasner, co w połączeniu ze zrozumiałym rozluźnieniem Bawarczyków przyniosło oczekiwany efekt. To Eintracht zaczął częściej utrzymywać się przy piłce i regularnie zagrażać bramce Manuela Neuera. Gol Kristijana Jakicia został wprawdzie anulowany przez VAR z uwagi na pozycję spaloną, ale w 63. minucie zdobywcy Ligi Europy dopięli swego. Błąd golkipera Bayernu na przedpolu wykorzystał wprowadzony w przerwie Kol Muani, zdobywając honorowego gola dla swojego zespołu.

 

Po tej bramce gospodarze kontynuowali ataki, dążąc do zmniejszenia rozmiarów porażki. Byli w tym jednak nieskuteczni, a co gorsza w 83. minucie nadziali się na zabójczą kontrę Bawarczyków. Perfekcyjnym strzałem po ziemi wykończył ją Jamal Musiala, ustalając wynik spotkania. W ciągu ostatnich minut na boisku nie wydarzyło się bowiem nic ciekawego i cały mecz zakończył się pogromem 6:1.

 

W pierwszych dwóch meczach sezonu 2022/2023 Bayern mimo odejścia Roberta Lewandowskiego zachwyca skutecznością. Podopieczni Juliana Nagelsmanna strzelili w nich bowiem aż jedenaście goli. Niewątpliwie może to uspokajać zaniepokojonych po transferze do Barcelony największej gwiazdy zespołu sympatyków Bawarczyków. W drugiej kolejce Bundesligi obrońców mistrzowskiego tytułu czeka domowe starcie z Wolfsburgiem.

 

Eintracht Frankfurt – Bayern Monachium 1:6 (0:5)

Eintracht: Trapp – Toure, Tuta (81’ Hasebe), Ndicka – Knauff, Rode (46’ Jakic), Sow, Kostic (74’ Alidou) – Lindstrom (46’ Lenz), Gotze, Borre (46’ Kolo Muani)

Bayern: Neuer – Pavard (82’ Musiala), Upamecano, Hernandez (82’ de Ligt), Davies – Müller (65’ Sane), Kimmich, Sabitzer (57’ Gravenberch), Musiala – Mané, Gnabry (65’ Tel)

Gole: 64’ Kolo Muani - 5’ Kimmich, 11’ Pavard, 29’ Mane, 35’ 83’ Musiala, 43’ Gnabry

Żółte kartki: 59’ Ndicka, 71’ Kostic

Sędzia: Deniz Aytekin