PGE Ekstraliga: "Pierniki" nie dały się zjeść, zwycięski remis Apatora
klopocka.anna@gmail.com

PGE Ekstraliga: "Pierniki" nie dały się zjeść, zwycięski remis Apatora

  • Dodał: Liwia Waszkowiak
  • Data publikacji: 07.08.2022, 18:46

No i mamy remis! I w tym przypadku można powiedzieć, że dla Apatora jest to zwycięski remis. Świetny mecz, choć wcale nie bezbłędny zaliczył Bartłomiej Kowalski, z drugiej strony przyjemną dla oka jazdą wykazał się Paweł Przedpełski. Na pochwałę zasłużył także Michał Curzytek, który dzięki pomocy Macieja Janowskiego zdołał wywalczyć trzy oczka, przywożąc za plecami Roberta Lamberta.

 

Jedno z ostatnich rozstrzygnięć na zakończenie rundy zasadniczej za nami. Po srogim laniu we Wrocławiu na początku sezonu, torunianie chcieli odegrać się na swoich rywalach i odpowiedzieć równie mocno w rewanżu przed własną publicznością. Spodziewać można się było wyrównanego meczu i tak też od pierwszego biegu rywalizacja była zacięta i z każdą kolejną odsłoną nabierała tempa.

 

W pierwszej serii ze świetnej strony pokazał się Bartłomiej Kowalski, który wygrał w biegu juniorskim, a następnie zdołał w czwartym wyścigu, wraz z Glebem Czugunowem, przywieźć podwójne zwycięstwo. Przed tym jednakże, w trzeciej odsłonie po dwóch remisach, Paweł Przedpełski wraz z Patrykiem Dudkiem świetnie wyszli spod taśmy i prowadzenia nie oddali do końca. Tym samym po raz pierwszy gospodarze wyszli na prowadzenie. Sytuacja z kolejnej odsłony, o której wspomniane jest wyżej sprawiła jednakże, że ponownie na tablicy wyników widniał remis.

 

Bardzo mocna para Tai Woffinden – Maciej Janowski pokazała kawał dobrego żużla, gdy w piątym biegu bez problemu przywieźli za swoimi plecami Pawła Przedpełskiego i Jacka Holdera, choć Magic pozycję wywalczyć musiał na dystansie. Warto pochwalić również Michała Curzytka, dzięki któremu mała przewaga Wrocławia wzrosła o kolejne dwa oczka. W siódmej odsłonie popisał się dobrym dojazdem do pierwszego łuku, a dzięki Maćkowi Janowskiego udało mu się dowieźć trójkę, a także obronić się przed goniącym go wściekle Robertem Lambertem. Apator odpowiedzieć zdołał dopiero w dziewiątej gonitwie, wówczas Jack Holder i Robert Lambert początkowo objęli podwójne prowadzenie, ale rozdzielił ich Daniel Bewley. Sparta wciąż utrzymywała się na prowadzeniu przy wyniku 30:24.

 

Przed biegami nominowanymi Sparta dorzuciła jeszcze jedną wygraną 4:2, torunianie mieli duży problem z poukładaniem jazdy i wygrywaniem biegów. Goście byli o krok od zwycięstwa. W 14. odsłonie pod taśmą stanął Bartłomiej Kowalski, który tego dnia prezentował się naprawdę dobrze. Na pierwszym łuku drugiego okrążenia jednakże wjechał z dużą prędkością w krawężnik, przez co zahaczył o przednie koło Patryka Dudka i spowodował jego upadek. Został wykluczony z powtórki. W niej z kolei Daniel Belwey dwoi się i troił, ale Patryk Dudek wraz z Robertem Lambertem skutecznie hamowali jego zapędy. Podwójna wygrana oznaczała, że wszystko rozstrzygnie się w ostatnim wyścigu. 15. odsłona dała ogrom emocji, szczególnie pozytywnych dla torunian. Robert Lambert z Pawłem Przedpełskim zdołali wygrać 4:2, doprowadzić do remisu, dzięki czemu Toruń zostaje na czwartej pozycji w tabeli i w play-offach będzie ostatecznie nieco lepiej rozstawiony. 

 

 

For Nature Solutions Apator Toruń: 45

  1. Jack Holder – 2+1 (1*,0,0,1,-,-)
  2. Robert Lambert – 16+1 (1,2,3,3,2,2*,3)
  3. Paweł Przedpełski – 12 (2,3,1,2,3,1)
  4. ZZ
  5. Patryk Dudek – 11+1 (2*,2,2,1,1,t,3)
  6. Denis Zieliński – 2 (2,0,-)
  7. Krzysztof Lewandowski – 2+2 (1*,1*,0,0,0)
  8. Mateusz Affelt - ns

 

Betard Sparta Wrocław: 45

  1. Gleb Czugunow – 3 (0,3,0,0,0,-)
  2. Mateusz Panicz – 0 (-,-,-,-,-)
  3. Tai Woffinden – 14 (3,3,3,2,1,2)
  4. ZZ
  5. Maciej Janowski – 9+1 (0,2*,1,3,3,0)
  6. Bartłomiej Kowalski – 5+1 (3,2*,w,w)
  7. Michał Curzytek – 4+1 (0,3,1*)
  8. Daniel Bewley – 10 (1,3,1,2,2,1)

Bieg po biegu:

 

1. Woffinden, Przedpełski, Holder, Czugunow 3:3 
2. Kowalski, Zieliński, Lewandowski, Curzytek 3:3 (6:6)
3. Przedpełski, Dudek, Bewley, Janowski 5:1 (11:7)
4. Czugunow, Kowalski, Lambert, Zieliński 1:5 (12:12)
5. Woffinden, Janowski, Przedpełski, Holder 1:5 (13:17)
6. Bewley, Dudek, Lewandowski, Czugunow 3:3 (16:20)
7. Curzytek, Lambert, Janowski, Holder 2:4 (18:24)
8. Woffinden, Dudek, Bewley, Lewandowski 2:4 (20:28)
9. Lambert, Bewley, Holder, Czugunow 4:2 (24:30)
10. Janowski, Przedpełski, Dudek, Kowalski (w) 3:3 (27:33)
11. Lambert, Woffinden, Dudek, Czugunow 4:2 (31:35)
12. Przedpełski, Bewley, Curzytek, Lewandowski 3:3 (34:38)
13. Janowski, Lambert, Woffinden, Lewandowski 2:4 (36:42)
14. Dudek, Lambert, Bewley, Kowalski (w) 5:1 (41:43)
15. Lambert, Woffinden, Przedpełski, Janowski 4:2 (45:45)

Liwia Waszkowiak

20-letnia studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, aspirująca na dziennikarkę sportową. Od dzieciństwa pasjonatka żużla i piłki nożnej, związana niegdyś z siatkówką, tańcem, a także przez dłuższą chwilę z lekkoatletyką.