Jeździectwo - MŚ: odległe lokaty Polaków w konkursie szybkości
FEI/Stefano Grasso

Jeździectwo - MŚ: odległe lokaty Polaków w konkursie szybkości

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 10.08.2022, 17:56

Polacy nie rozpoczęli najlepiej mistrzostw świata w jeździectwie w konkurencji skoków przez przeszkody. Jarosław Skrzyczyński sklasyfikowany jest na 71. pozycji, a Maksymilian Wechta zajmuje 97. miejsce. Po pierwszym konkursie liderem jest Francuz Julien Epaillard, a w drużynie prowadzą Szwedzi.

 

Rywalizację na mistrzostwach świata w Herning zainaugurowali w środę specjaliści od skoków przez przeszkody. Pierwszą częścią zawodów był konkurs szybkości, w którym za zrzutkę do czasu zawodnika doliczane są cztery sekundy. W efekcie tylko zwycięzca tego konkursu ma zero punktów karnych na swoim koncie, a starta kolejnych wynika ze straty czasu do zwycięzcy pomnożonej przez 0.5. W rywalizacji drużynowej nie mieliśmy swoich przedstawicieli, natomiast indywidualnie reprezentowały nas dwie pary Jarosław Skrzyczyński na Jerico i Maksymilian Wechta na Chepettano.

 

Niestety, nasi jeźdźcy nie ustrzegli się błędów i po pierwszym dniu plasują się na odległych pozycjach. Jarosław Skrzyczyński pokonał parkur w przyzwoitym tempie nieodbiegającym od najlepszych, ale trzy zrzutki sprawiły, że nasz zawodnik klasyfikowany jest dopiero na 71. miejscu ze stratą do lidera 7.18 punktu karnego. Jeszcze gorzej poszło Maksymilianowi Wechcie, który nie dość, że na przeszkodach miał cztery błędy, to czas jego przejazdu odbiegał od najlepszych. Z wynikiem 14.29 punktów karnych Polak zajmuje 97. pozycję.

 

W czubie po konkursie szybkości mamy same uznane marki. Na prowadzeniu znajduje się Francuz Julien Epaillard w parze z Caracole de la Roque, który pokonał parkur na czysto w czasie 79.08. Nie był to najszybszy czas netto, gdyż takim może pochwalić się Szwajcar Steve Guerdat (Venard de Cerisy), ale jedn zrzutka sprawiła, że były lider światowego rankingu zajmuje 13. miejsce. Drugi w środowym konkursie był Brytyjczyk Scott Brash dosiadający 13-letniego wałacha Hello Jefferson z czasem 79.54. Niewiele wolniejszy był Szwajcar Martin Fuchs na Leone Jei (79.79). Za nim plasują się dwaj Szwedzi Peder Fredricson (H&M All In) i Henrik von Eckermann (King Edward). Różnice w czołówce nie są duże, w czterech punktach karnych mieści się 37 jeźdźców. Ze znanych nazwisk słabo poradziła sobie mistrzyni olimpijska w drużynie z Tokio Szwedka Malin Baryard-Johnsson, która zajmuje dopiero 75. lokatę, a utytułowany Francuz Kevin Staut zaliczył upadek z konia, co skutkowało jego eliminacją. Francuz będzie mógł wystąpić w kolejnych konkursach, ale jego strata do lidera wynosi 39.30 punktu karnego.

 

W konkursie drużynowym również nie ma zaskoczenia. Po pierwszym konkursie prowadzą aktualni mistrzowie olimpijscy Szwedzi (Jens Fredricson, Malin Baryard-Johnsson, Henrik von Eckermann i Peder Fredricson) z wynikiem 3.69 punktu karnego. W każdym z konkursów do noty drużyny liczą się wyniki trzech najlepszych jeźdźców. Stąd na drugiej pozycji sklasyfikowani są Francuzi mimo upadku Stauta. Julien Epaillard, Simon Delestre i Gregory Cottard uzbierali łącznie 5.44 punktu karnego. O zaledwie 0.05 większa liczbę punktów karnych mają Belgowie (Nicola Philippaerts, Jos Verlooy, Jerome Guery i Gregory Wathelet). Na kolejnych pozycjach znajdują się Brytyjczycy, Szwajcarzy i Niemcy. Najlepsza piątka w końcowej klasyfikacji poza Francją uzyska kwalifikację olimpijską.

 

Wyniki indywidualne

Wyniki drużynowe