Siatkówka - Memoriał Wagnera: Argentyna pokonana, Polacy z drugim zwycięstwem
Memoriał Wagnera

Siatkówka - Memoriał Wagnera: Argentyna pokonana, Polacy z drugim zwycięstwem

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 19.08.2022, 22:15

W drugim dniu rozgrywanego w Krakowie Memoriału Huberta Jerzego Wagnera Polacy zmierzyli się z reprezentacją Argentyny. Podopieczni Nikoli Grbicia po bardzo wyrównanym, lecz trzysetowym meczu odnieśli kolejne zwycięstwo, pokonując brązowych medalistów olimpijskich 3:0. To już druga wygrana Biało-Czerwonych, którzy są na dobrej drodze do triumfu w całym turnieju.

 

Drugi dzień zmagań w ramach Memoriału Huberta Jerzego Wagnera otworzył mecz Iranu z Serbią. Obie drużyny krakowski turniej rozpoczęły od porażek i w piątek walczyły o pierwsze zwycięstwo na Tauron Arenie. Irańsko-serbski pojedynek zafundował nam pięć setów emocji i świetnej siatkówki. Po zaciętej walce, lepsi w tie-breaku okazali się siatkarze z Bałkanów, zwyciężając cały mecz 3:2 (25:21, 20:25, 25:20, 24:26, 15:10).

 

W piątkowy wieczór Biało-Czerwoni podejmowali reprezentację Argentyny. Spotkanie już od samego początku obfitowało w długie i emocjonujące wymiany. To jednak Argentyńczycy jako pierwsi zbudowali delikatną zaliczkę - 2:4. Brązowi medaliści olimpijscy byli skuteczniejsi w ofensywie, a po kolejnym ataku Bruno Limy powiększyli swoją przewagę do trzech punktów - 8:11. Polscy siatkarze cały czas deptali rywalom po piętach, aż wreszcie doprowadzili do upragnionego remisu po asie serwisowym Tomka Fornala i błędzie technicznym rywali z Ameryki Południowej - 13:13. Podopieczni Marcelo Mendeza jednak nie pozwolili Polakom długo cieszyć się z takiego rezultatu. Argentyńczycy czujnie grali w obronie i nie zwalniali ręki w ataku, ponownie odskakując polskiej ekipie - 16:19. Również tę przewagę podopieczni Nikoli Grbicia potrafili zniwelować. Mocne serwisy Bartosza Kurka i czujna gra przy siatce pozwoliła Polakom ponownie wyrównać wynik - 20:20. Napędzani dopingiem kibiców nasi siatkarze poszli za ciosem, obracając wynik na swoją korzyść po ataku Olka Śliwki z lewej flanki - 22:21. Pod presją reprezentanci Argentyny coraz częściej popełniali błędy i to Biało-Czerwoni cieszyli się ze zwycięstwa w pierwszej partii.

 

Drugą odsłonę rozpoczęła wymiana mocnych ataków z obu stron. Kolejne akcje należały jednak do Argentyńczyków, którzy odskoczyli na trzy punkty po uderzeniu Luciano Vicentina - 1:4. Podobnie jak w poprzednim secie Polacy szybko zabrali się za odrabianie strat, ale to brązowi medaliści olimpijscy długo utrzymywali się na prowadzeniu. To zmieniło się dopiero w połowie seta. Świetną serię w wykonaniu Biało-Czerwonych rozpoczął fenomenalny atak Karola Kłosa. Środkowy dołożył również bardzo dobrą dyspozycję na linii zagrywki, a Kuba Kochanowski i Tomasz Fornal nie zmarnowali okazji do zdobycia kolejnych punktów. Tym samym to Biało-Czerwoni prowadzili 16:13. Reprezentacja Argentyny miała coraz większe problemy z zatrzymaniem rozpędzonych podopiecznych Nikoli Grbicia. W końcówce w grze Polaków pojawiło się trochę niedokładności, jednak to nie przeszkodziło im w wygranej, a seta zakończył atak Tomka Fornala - 25:22.

 

Kolejną partię świetnie otworzyli niesieni dopingiem kibiców Biało-Czerwoni, którzy rozpoczęli seta od trzypunktowego prowadzenia - 5:2. Coraz częściej mogliśmy oglądać udane akcje w wykonaniu polskich środkowych. Nie zawodziły też skrzydła i solidna zagrywka. Argentyńczycy jednak również nie zwalniali tempa i uparcie gonili wynik, wreszcie doprowadzając do remisu przy stanie 11:11. Podopieczni Nikoli Grbcia szybko odpowiedzieli pięknym za nadobne, powracając do dwupunktowego prowadzenia po autowym uderzeniu Vicentina. Tym razem drużyna z Ameryki Południowej tylko przez chwilę była w stanie nadążyć za rozpędzonymi Polakami. Przy mocnych zagrywkach Tomasza Fornala nasi reprezentanci kontynuowali swoją świetną grę, powiększając swój dorobek punktowy. Tym samym po uderzeniu Mateusza Poręby ze środka tablica wyników pokazała 19:13 dla Biało-Czerwonych. Polscy siatkarze do samego końca kontrolowali przebieg tego seta i cieszyli się ze zwycięstwa po autowym ataku Argentyńczyków.

 

Polska - Argentyna 3:0 (25:22, 25:22, 25:18)
Polska: Kurek, Kłos, Janusz, Kochanowski, Śliwka, Fornal, Popiwczak (L) oraz Kaczmarek, Łomacz, Kwolek, Poręba
Argentyna: Conte, Ramos, Lima, Vicentin, De Cecco, Gallego, Danani (L) oraz Zerba, Kukartsev, Sanchez, Palacios

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.