Monachium 2022: Bryl i Łosiak zagrają o medale!

  • Dodał: Kinga Filipek
  • Data publikacji: 20.08.2022, 15:00

Polacy zagrają o medale mistrzostw Europy! Michał Bryl i Bartosz Łosiak po zaciętym boju z duetem Robin Seidl/Philipp Waller awansowali do półfinału rozgrywanego w Monachium czempionatu. Tam Biało-Czerwoni zmierzą się z czeską parą Perusic/Schweiner.

 

Michał Bryl i Bartosz Łosiak do tej pory w mistrzostwach Europy w Monachium radzili sobie bez zarzutów. Polacy rozpoczęli czempionat od dwóch zwycięstw w grupie, przez co automatycznie zapewnili sobie grę w 1/8 finału. Tam Biało-Czerwoni zmierzyli się z holenderskim duetem Van Werkhoven/Van De Velde, który pokonali 2:0.


Premierowa odsłona meczu Seidl/Waller - Bryl/Łosiak rozpoczęła się od wyrównanych wymian. Jednak to Austriacy jako pierwsi odskoczyli na kilka „oczek” po punktowym serwisie Robina Seidla - 6:3. Biało-Czerwoni nie czekali długo i zabrali się za odrabianie strat, zmniejszając dystans do rywali. Mimo tego to para z Austrii przez większość trwania tego seta utrzymywała się na prowadzeniu. Bryl i Łosiak wciąż uparcie gonili wynik, wreszcie doprowadzając do remisu przy stanie 14:14. I to nie zatrzymało rozpędzonych Austriaków, którzy bardzo szybko ponownie przejęli inicjatywę w meczu - 17:14. Polacy popełniali zbyt wiele błędów własnych i nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze dysponowanych przeciwników, ostatecznie przegrywając seta 16:21.

 

Początek kolejnej odsłony przebiegał pod dyktando Biało-Czerwonych, którzy po autowym uderzeniu Wallera prowadzili 3:0. Przeciwnicy podali Polakom rękę, pomagając im w zdobywaniu punktów kolejnymi pomyłkami. Bryl i Łosiak natomiast nie marnowali nadarzających się okazji i po kolejnym udanym bloku prowadzili już 10:4. Przy takim wyniku Seidl i Waller z powodzeniem próbowali poprawić swoją grę, odrabiając kilka punktów po bardzo dobrej serii. Przez chwilę mogliśmy oglądać walkę punkt za punkt, jednak to wciąż Biało-Czerwoni mieli delikatną przewagę - 10:13. Mimo ciągłego prowadzenia polskiej pary gra Austriaków wyglądała z akcji na akcję coraz lepiej. Seidl i Waller wyeliminowali błędy i w samej końcówce obrócili wynik na swoją korzyść - 20:19. Bryl i Łosiak jednak do końca zachowali chłodną głowę i ostatecznie to oni cieszyli się z wygranej po ataku Michała Bryla.

 

Rozpędzeni Biało-Czerwoni również decydującą odsłonę rozpoczęli lepiej od rywali. Po polskiej stronie bardzo dobrze działał blok, a Bryl i Łosiak nie zwalniali ręki również w ataku - 2:5. Austriacy zupełnie nie mogli odnaleźć się na boisku, a Polacy grali jak z nut. W ich grze działało niemal wszystko i każda kolejna akcja zbliżała ich do półfinału mistrzostw Europy. Polska para  niemal od początku do końca dyktowała warunki w tie-breaku i mimo chwili dekoncentracji w końcówce zameldowała się 1/2 finału, wygrywając seta 15:11.

 

Robin Seidl/Philipp Waller (AUT) - Michał Bryl/Bartosz Łosiak (POL) 1:2 (21:16, 20:22, 11:15)

Kinga Filipek – Poinformowani.pl

Kinga Filipek

Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.