Us Open 2022: trudny, ale zwycięski bój Mai Chwalińskiej
PPP

Us Open 2022: trudny, ale zwycięski bój Mai Chwalińskiej

  • Dodał: Jan Gąszczyk
  • Data publikacji: 24.08.2022, 22:58

Maja Chwalińska (166.WTA) pokonała Chorwatkę Tarę Wurth (179.WTA) w pierwszej rundzie turnieju kwalifikacyjnego do wielkoszlemowego Us Open. W kolejnej rundzie Chwalińska zagra z Eliną Awanesian, która wyeliminowała bardziej znaną Brazylijkę Laurę Pigossi. 20 - letnia Polka ma na koncie już debiut w wielkim szlemie. W tym roku Chwalińska dotarła do drugiej rundy Wimbledonu. 19 - letnia Chorwatka nie wystąpiła jeszcze nigdy w turnieju tej rangi.

 

Już w pierwszym gemie pierwszego seta Chwalińska miała trzy szanse na odebranie serwisu przeciwniczce, ale ich nie wykorzystała. Niestety, chwilę później nasza tenisistka przegrała swój serwis i niżej notowana Chorwatka prowadziła 2:0. W trzecim gemie Polce udało się przełamać rywalkę i odrobić część strat. Niestety chwilę potem mieliśmy kolejne przełamanie na korzyść przeciwniczki, która wyszła na prowadzenie 3:1. Kolejny gładko wygrany przez Wurth gem, kolejna strata serwisu przez Polkę dały szansę Chorwatce na zakończenie seta własnym podaniem. Rywalka skorzystała z okazji i wysoko wygrała pierwszą partię. Maja Chwalińska ani razu nie wygrała w secie swojego serwisu, co pokazuje, że ten set w wykonaniu naszej tenisistki był po prostu bardzo słaby.

 

Drugiego seta Polka rozpoczęła od pewnie wygranego serwisu, co udało jej się po raz pierwszy w meczu. Wurth wygrała swój serwis, ale trzy kolejne gemy wygrała Chwalińska i wyszła na prowadzenie 4:1. Najbardziej zacięty był szósty gem. Nasza tenisistka po długiej walce, wykorzystując trzeciego breaka przełamała Chorwatkę i wyszła na prowadzenie 5:1. W kolejnym gemie Maja dopełniła formalności, wygrała swój serwis i za drugą piłką setową wyrównała stan meczu.

 

Pierwsze cztery gemy decydującej partii obie przeciwniczki wygrywały pewnie i bez szans na przełamanie. Sytuacja zmieniła się w piątym gemie, kiedy to nasza tenisistka po wyrównanym i trudnym gemie przełamała rywalkę i wyszła na prowadzenie 3:2. Niestety w kolejnym gemie Polka znów nie potrafiła utrzymać swojego serwisu i znów mieliśmy remis. Obie tenisistki miały ogromne problemy z utrzymywaniem swojego serwisu. Przełamanie goniło przełamanie. W jedenastym gemie Chwalińska przełamała rywalkę i stanęła przed szansą zakończenia meczu swoim serwisem. To się udało i to nasza tenisistka po ciężkim pojedynku awansowała dalej.

 

Maja Chwalińska (POL) – Tara Wurth (CRO) 1:6 6:1 7:5