Piłka nożna - El. Ligi Mistrzów: znamy komplet uczestników z eliminacji

Znamy już wszystkie zespoły, które awansowały drogą kwalifikacji do Champions League. Pogromcy Lecha Poznań nie zagrają w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Zespół Tomasza Kędziory też nie. Do piłkarskiego raju z kolei dostały się zespoły, które dawno na salonach nie były oglądane.

Dwumecz Karabachu z Victoria Pilzno zapowiadał się ciekawie. Z jednej strony zespół, który już na początku eliminacji odprawił z kwitkiem mistrza Polski, z drugiej zaś drużyna, w której występują zawodnicy, którzy w Polsce – delikatnie mówiąc – nie zachwycili. Po bezbramkowym remisie na Kaukazie losy awansu były otwarte. Jak na ironię, Karabach z Ligi Mistrzów wyrzucił… Jan Kliment. Ten sam, który odbił się od beznadziejnie grającej Wisły Kraków. Wczoraj piłkarz-mem, dziś bohater Pilzna, bowiem to jego trafienie dało czeskiej drużynie awans do Champions League.

Wiele emocji wzbudził także dwumecz mistrzów Serbii i Izraela. W pierwszym spotkaniu Maccabi Haifa zwyciężyło z Crveną Zvezdą 3:2 i w Belgradzie broniło zaliczki. Już do przerwy gospodarze odrobili straty, bowiem prowadzili 2:1, mając wszystko w swoich rękach. Piłkarze Maccabi nie zamierzali jednak łatwo złożyć broni, dominując na boisku w drugiej części meczu. Pomocną rękę w końcówce podał im Milan Pankov, który w końcówce zdobył bramkę samobójczą, dającą awans ekipie z Izraela. Dla zespołu z Haify to spore wydarzenie, bowiem do Ligi Mistrzów wracają po 10 latach. Sporo czasu.

Bez większych problemów do fazy grupowej Champions League awansowały zespoły Benfici Portugalczycy nie dali w dwumeczu szans Dynamowi Kijów, w którym wystąpił Tomasz Kędziora. Szansę na zaprezentowanie się szerszej publiczności będzie miał aktualnie kontuzjowany Kamil Grabara. Jego zespół – FC Kopenhaga – zwyciężył na własnym stadionie 2:1 z Trabzonsporem i w rewanżu obronił zaliczkę, nie tracąc bramki. Awans do Champions League dał Rangersom z kolei Antonio Colak, były zawodnik Lechii Gdańsk. Chorwat zdobył jedyną bramkę w spotkaniu rewanżowym z PSV Eidhoven, jakże ważną. Mistrzowie Szkocji czekają na Ligę Mistrzów jeszcze dłużej od ich „kolegów” z Izraela. Zespół z Glasgow ostatni raz w piłkarskiej elicie grał bowiem w sezonie 2010/2011.

Najwięcej emocji przyniósł dwumecz pomiędzy mistrzem Chorwacji a najlepszą drużyną Norwegii. W pierwszym meczu Bodo/Glimt zwyciężyło na własnym stadionie 1:0 z Dinamem Zagrzeb, przez co rewanż zapowiadał się pasjonująco. Już do przerwy chorwacka drużyna odrobiła straty z nawiązką, prowadząc już 2:0. W drugiej połowie goście dążyli do zdobycia gola, i ta sztuka udała im się na 20 minut przed końcem za sprawą Gronbaeka. Ponieważ więcej bramek nie padło, piłkarze obu zespołów zmuszeni byli zagrać dogrywkę. W niej długo pachniało rzutami karnymi, jednak trafienia Drmicia i Bockaja w samej końcówce spowodowały, że to zespół z Zagrzebia awansował do fazy grupowej Champions League.

Wyniki IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów:

Karabach – Victoria Pilzno 1:2 w dwumeczu

Bodo/Glimt – Dinamo Zagrzeb 2:4 w dwumeczu po dogrywce

Maccabi Haifa – Crvena Zvezda Belgrad 5:4 w dwumeczu

FC Kopenhaga – Trabzonspor 2:1 w dwumeczu

Dynamo Kijów – Benfica 0:5 w dwumeczu

Rangers - PSV 3:2 w dwumeczu