Badminton - MEJ: Dominik Kwinta w półfinale!

Piękny sukces odniósł na juniorskich mistrzostwach Europy w badmintonie Dominik Kwinta. Nasz zawodnik pokonał dziś kolejnych dwóch rywali i zapewnił sobie półfinał czempionatu, a tym samym co najmniej brązowy medal! W 1/8 finału odpadły trzy nasze pary.

Od początku indywidualnego turnieju w Belgradzie Dominik Kwinta prezentował doskonałą formę, o czym pisałem w ostatnich dniach. Dziś czekało go trudne zadanie. Najpierw w 1/8 finału zmierzył się z Ukraińcem Mykhailo Vyshnevyi. W pierwszym secie od pierwszej do ostatniej wymiany trwała wyrównana walka, prowadzenie zmieniało się co kilka lotek, ostatecznie Ukrainiec okazał się minimalnie lepszy grze na przewagi. Pierwszy przegrany w Belgradzie set nie podłamał Kwinty, nasz zawodnik w kolejnych setach z wymiany na wymianę grał coraz bardziej urozmaicony badminton, poprawił dokładność. Efekty przyszły bardzo szybko, rywal nie był w stanie nawiązać walki i koniec końców musiał uznać wyższość Polaka. W drugim secie było 21:8, w decydującym 21:11.

W półfinale rywalem Polaka był rozstawiony z trójką Paul Tournefier. Francuz ma już w dorobku medal z turnieju drużynowego, liczył, całkiem uzasadnienie, na trofeum indywidualne. Pierwszy set był niemal kopią partii otwarcia meczu z Vyshnevyi. Punkt za punkt, walka o każdą lotkę. Na początku przewagę posiadał Tournefier, ale Kwinta nie odpuszczał. W niesamowicie emocjonującej końcówce na przewagi zachował więcej zimnej krwi i wygrał 25:23. Drugi set, zwłaszcza od stanu po 7, to już festiwal kapitalnych zagrań Kwinty, który zmuszał rywala do biegania po całym korcie i popełniania błędów. Polak grał wręcz perfekcyjnie i zasłużenie wygrał do 12. Jutro w półfinale zagra z Duńczykiem Jakobem Houe. Drugą parę półfinałową tworzą Francuz Alex Lanier i Duńczyk Christian Kjaer.

1/8 finału

Dominik Kwinta - Mykhailo Vyshnevyi (Ukraina) 21:23, 21:8, 21:11

Ćwierćfinał:

Dominik Kwinta - Paul Tournefier (Francja) 25:23, 21:12

W 1/8 finału odpadły niestety nasze pary. Anna Czuchra i Aleksandra Węsławowicz nie dały rady rozstawionej z czwórką niemieckiej parze Selin Huebsch i Julia Meyer. Bardziej doświadczone rywalki zwłaszcza w pierwszym secie wyraźnie przeważały. W drugim, gdyby młode Polki bardziej uwierzyły w siebie, mogły pokusić się o niespodziankę. Przegrały jednak do 16. Julia Piwowar i Julia Stankiewicz grały z Francuzkami Malyą Hoaerau i Camille Pognante. To był zdecydowanie bardziej wyrównany pojedynek, Polki walczyły z rozstawionymi z trójką rywalkami jak równe z równymi. W drugiej odsłonie miały nawet lotkę setową, ale nie wykorzystały jej i Francuzki wygrały 22:20. W pierwszej partii aż takich emocji nie było, nasza para przegrała do 15.

Blisko awansu do ćwierćfinału byli Maksymilian Danielak i Julia Stankiewicz. Hiszpanie Ruben Garcia i Lucia Rodriguez rozstawieni są w mistrzostwach z szóstką, ale na korcie nie byli jakoś wyraźnie lepsi. Dopisało im nieco szczęścia, zwłaszcza w pierwszej partii, którą wygrali na przewagi, 24:22. O wyniku drugiego seta zadecydował słaby okres w grze polskiej pary, kiedy z 4:5 zrobiło się 4:12. Część strat Maksymilian i Julia odrobili, ale odwrócić losów seta i całego meczu nie byli w stanie.

Gratulacje dla naszych duetów za dzielną postawę!

Anna Czuchra i Aleksandra Węsławowicz - Selin Huebsch i Julia Meyer (Niemcy) 11:21, 16:21

Julia Piwowar i Julia Stankiewicz - Malya Hoaerau i Camille Pognante (Francja) 15:21, 20:22

Maksymilian Danielak i Julia Stankiewicz - Ruben Garcia i Lucia Rodriguez (Hiszpania) 22:24, 17:21