Piłka nożna: droga na mundial (20) - Kostaryka

Reprezentacja Kostaryki awans na mundial zapewniła sobie serią siedmiu meczów bez porażki. Zawodnicy prowadzeni przez Kolumbijczyka Luisa Suareza przedłużyli ją, wygrywając w barażu z Nową Zelandią. Tracą mało goli i strzelają tylko, kiedy są musiku. Jednak prawdziwy test czeka defensywę przy okazji grupowych starć z Hiszpanią i Niemcami. Los Ticos znów są w trudnej grupie, podobnie jak w 2014 roku, gdy okazali się rewelacją turnieju. Gadanie o możliwości awansu trzeba raczej włożyć między bajki, ale kto zabroni marzyć o kolejnej romantycznej historii kopciuszka?    

 

Reprezentacja Kostaryki była w 2020 roku sklasyfikowana w rankingu FIFA jako trzecia siła strefy CONCACAF, dzięki czemu rozpoczęła eliminacje do mundialu w Katarze od ostatniej, trzeciej rundy Ta faza polega na rywalizacji w grupie między pięcioma najwyżej sklasyfikowanymi w światowym rankingu drużynami narodowymi wspomnianej strefy. Dołączyły do nich Kanada, Salwador i Panama, trzy reprezentacje, które wygrały drugi w kolejności etap eliminacji. 

 

Kostaryka zajęła 4. miejsce w grupie, co dało jej prawo do gry w interkontynentalnym barażu o bilety na mundial. Piłkarze prowadzeni przez Luisa Suareza mogą jednak mówić o sporym niedosycie, bo nie wywalczyli bezpośredniego awansu tylko ze względu na gorszy bilans bramkowy od Stanów Zjednoczonych. Szczęście uśmiechnęło się jednak już w 3. minucie barażowego starcia z Nową Zelandią - do wybuchu euforii doprowadziła bramka Joela Campbella. W 39. minucie trafienie wyrównujące zanotował Chris Wood, jednak po interwencji VAR-u arbiter gola nie uznał ze względu na spalonego. 

 

Najważniejszą wiadomością ostatnich dni jest przedłużenie kontraktu do 2026 roku przez trenera Luisa Suareza. Selekcjoner Kostaryki, mimo dużego kredytu zaufania nie może jednak spać spokojnie. Sen z powiek musi spędzać mu natrętna myśl o bezbramkowych remisach z Meksykiem, Panamą czy ostatnim w tabeli Hondurasem. O ile ten pierwszy to sukces, o tyle ostatni z wymienionych rezultatów trzeba rozpatrywać w kategorii porażki. Do poprawki skuteczność i stwarzanie okazji bramkowych - o cztery trafienia więcej zgromadziła na swoim koncie Panama, zaledwie jedno mniej Jamajka. Szkoleniowiec może być za to zadowolony z postawy defensywnej swoich piłkarzy, którzy stracili tylko osiem bramek. To bardzo dobry wynik stawiający ich na równi z Meksykiem, lepsza w tym elemencie była tylko Kanada. Nie zapominajmy jednak, że tak naprawdę kostarykańską obronę poważnie zweryfikują dopiero reprezentacje Niemiec i Hiszpanii podczas mundialowych konfrontacji. W meczu z Japonią Kostaryka ma największe szanse na wymianę ciosów zakończoną zwycięstwem.

 

Bryan Ruiz, Joel Campbell, Keylor Navas. Te nazwiska przedstawiły się piłkarskim salonom w 2014 roku, gdy Kostaryka zgrabnie wskoczyła w rolę kopciuszka, który leje uznane europejskie i światowe marki. Sensacyjne pierwsze miejsce w grupie śmierci z Anglią, Urugwajem i Włochami, potem zwycięski bój po karnych z Grecją... Awansu do ćwierćfinału nikt się nie spodziewał, tym bardziej tego, że z Holandią, Los Ticos przegrają dopiero w wyniku konkursu jedenastek. Wspomnienia w głowach kibiców kostarykańskich pewnie wciąż są żywe. A fakt, że obecna grupa z Hiszpanią i Niemcami każe wskoczyć ich gwiazdom na wysoki poziom tylko wzmaga wiarę w to, że bajkowy scenariusz na przekór ekspertom i analizom może się ziścić. 

 

 

* - bezpośredni awans na mistrzostwa świata

* - awans do barażu interkontynentalnego

 

Wyniki reprezentacji Kostaryki w trzeciej rundzie eliminacji i barażu

Panama - Kostaryka 0:0

Kostaryka - Meksyk 0:1

Kostaryka - Jamajka 1:1

Honduras - Kostaryka 0:0

Kostaryka - Salwador 2:1

USA - Kostaryka 2:1

Kanada - Kostaryka 1:0

Kostaryka - Honduras 2:1

Kostaryka - Panama 1:0

Meksyk - Kostaryka 0:0

Jamajka - Kostaryka 0:1

Kostaryka - Kanada 1:0

Kostaryka - USA 2:0

 

Kostaryka - Nowa Zelandia 1:0