Hokej na lodzie - MŚ kobiet: dwa mecze, dwa zwycięstwa faworytek
Amy Pearson / BDZ Sports

Hokej na lodzie - MŚ kobiet: dwa mecze, dwa zwycięstwa faworytek

  • Dodał: Damian Duda
  • Data publikacji: 26.08.2022, 21:40

Drugi dzień Mistrzostw Świata kobiet w hokeju na lodzie obył się bez zaskoczeń. Zwycięstwa reprezentacji Szwajcarii i Czech. 

 

W Danii trwają Mistrzostwa Świata elit w hokeju na lodzie. W kolejnym dniu zmagań na duńskich halach przyszło nam oglądać dwa spotkania. W obu, bez większych problemów, wygrały faworytki. Mecze nie przyniosły zwrotów akcji, od początku do końca trwały pod dyktando ostatecznych triumfatorek. 

 

Szwajcaria - Japonia 3:1 (0:0, 2:0, 1:1)

Jako pierwsze swoje zmagania zaczęły Szwajcarki, naprzeciwko których stanęły Japonki. Był to pojedynek czwartej z szóstą drużyną rankingu IIHF. Pierwsza tercja obyła się bez wielu emocji. Na prowadzenie drużyna ze starego kontynentu wyszła, po niespełna ośmiu minutach drugiej tercji. Krążek, w bramce ekipy z Japonii umieściła Lara Stalder. Na kolejne trafienie przyszło nam czekać ponad dziesięć minut. Wtedy prowadzenie podwyższyła Alina Muller. Druga część spotkania zakończyła się wynikiem 2:0. Wynik spotkania na 3:0 ustaliła, w trzeciej tercji, Lena Lutz. Reprezentacja Szwajcarii wygrała swój pierwszy mecz na tym turnieju. Drużyna z Japonii ma po dwóch spotkaniach zero punktów, i zajmuje ostatnie miejsce w grupie A. W swoim pierwszym meczu uległy Amerykankom 10:0.

 

Węgry - Czechy 1:7 (0:2, 1:2, 0:3)

Drugi mecz rozpoczął się o godzinie 19:00 czasu polskiego. Drużyna naszych sąsiadów od początku kontrolowała jego przebieg i skutecznie punktowała rywalki.

Strzelanie zaledwie po kilkudziesięciu sekundach zaczęła  Hymlarowa. Następnie sześć kolejnych reprezentantek Czech dołożyło swoją cegiełkę do zwycięstwa. Ostatecznie licznik zdobytych bramek dla ekipy trener MacLeod zatrzymała się na cyfrze siedem. Węgierki zdołały zdobyć jedynie honorowe trafienie, a mecz zakończył się wynikiem 7:1. Dla Czeszek był to pierwszy mecz na tym turnieju, który od razu wygrały w imponującym stylu. Natomiast podopieczne  trenerki Cortiny rozegrały już wcześniej jedno spotkanie, w którym pokonały Niemki 4:2.