Vuelta a Espana: etap dla Meintjesa, Evenepoel umocnił się na prowadzeniu
fot. Deceuninck - Quick-Step - ©Mark Van Hecke / Getty Images

Vuelta a Espana: etap dla Meintjesa, Evenepoel umocnił się na prowadzeniu

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 28.08.2022, 17:30

Zwycięstwem Louisa Meintjesa zakończył się dziewiąty etap Vuelta a Espana z metą na Les Praeres. Świetnie pojechał Remco Evenepoel, który okazał się zdecydowanie najlepszy z faworytów i powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej na koniec pierwszego tygodnia.

Dzisiaj zakończył się przedłużony pierwszy tydzień wyścigu dookoła Hiszpanii. Dziewiąty etap prowadził z Willawiciosy na podjazd Les Praeres. Nava i liczył 171 kilometrów. Do pokonania było pięć premii górskich, nie największej trudności, ale dających się we znaki. Finałowa wspinaczka liczyła niecałe cztery kilometry, ale jej średnie nachylenie wynosiło 13%. Wczorajszy etap zapowiadał kolejną ciekawą rywalizację o sekundy do klasyfikacji generalnej.



Pierwszą ucieczkę stworzyli: Thomas de Gendt (Belgia, Lotto Soudal), Jetse de Bol (Holandia, Burgos BH), Davide Villella (Włochy, Cofidis) i Luis Angel Mate (Hiszpania, Euskaltet Euskadi). Hiszpan odpadł z czołówki, a do pierwszej grupy dołączyli: Samuele Battistella (Włochy, Astana Qazaqstan Team), Alessandro de Marchi (Włochy, Israel Premier Tech), Maxim van Gils (Belgia, Lotto Soudal) i Xandro Meurisse (Belgia, Alpecin Deceuninck). Peleton narzucił wysokie tempo i szybko dogonił ucieczkę.

Na ponad 130 kilometrów przed metą oderwała się szóstka z Richardem Carapazem. Grupa mistrza olimpijskiego została szybko złapana. Następnie odjechali: Thymen Arensman (Holandia, Team DSM), Louis Meintjes (RPA, Intermarche Wanty Gobert Materiaux), Edoardo Zambannini (Włochy, Bahrain-Victorious), Dylan van Baarle (Holandia, INEOS Grenadiers), Robert Stannard (Australia, Alpecin Deceuninck), Jose Manuel Diaz (Hiszpania, Burgos BH), Simon Guglielmi (Francja, Team Arkea Samsic), Battistella, Filippo Conca (Włochy, Lotto Soudal) i Jimmy Janssens (Belgia, Alpecin Deceuninck). Arensman był jedenasty w klasyfikacji generalnej ze stratą trzech minut, więc liderzy nie chcieli pozwolić mu odjechać. Holender wrócił do peletonu, a pozostała dziewiątka na Alto del Torno wypracowała większą przewagę. 

Na 40 kilometrów przed metą ucieczka miała pięć minut przewagi nad peletonem, a więc jej szanse były bardzo duże. Jeszcze przed Les Praeres z odjazdu zaatakowali Samuele Battistella i Jimmy Janssens. Belg nieznacznie odjechał od Włocha, ale w połowie wspinaczki opadł z sił i został doścignięty przez Battistellę oraz Meintjesa. To właśnie kolarz z RPA ruszył samotnie, zostawiając rywali.

Na finałowym podjeździe walczyli też kolarze z czołówki klasyfikacji generalnej. Po pierwszym ataku odjechali: Remco Evenepoel (Belgia, Quick Step Alpha Vinyl Team), Enric Mas (Hiszpania, Movistar Team), Juan Ayuso (Hiszpania, UAE Team Emirates) i Primoż Roglić (Słowenia, Jumbo-Visma). Po raz kolejny wielką moc pokazał Belg. Lider wyścigu zgubił kolejno: Roglicia, Ayuso i Masa, jadąc po kolejne zyski do generalki.

Po pewne zwycięstwo etapowe sięgnął Louis Meintjes. Kolarz z RPA o minutę wyprzedził Samuele Battistellę. Przed goniącym uciekinierów Remco Evenepoelem obronił się jeszcze Edoardo Zambanini. Lider wyścigu stracił półtorej minuty do zwycięzcy etapowego. Belg nadrobił ponad pół minuty nad Juanem Ayuso oraz prawie minutę nad Enriciem Masem i Carlosem Rodriguezem. Kilka sekund za nimi przyjechał Primoż Roglić. W klasyfikacji Remco Evenepoel ma minutę i 12 sekund przewagi nad Enriciem Masem oraz prawie dwa minuty nad Primożem Rogliciem. 

Łukasz Owsian (Team Arkea Samsic) zajął 111. miejsce ze stratą ponad 17 minut. 

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.