Siatkówka - ME U19: porażka Polek w meczu z Włoszkami

Polskie siatkarki do lat 19. odniosły pierwszą porażkę na mistrzostwach Europy w swojej kategorii. Biało-Czerwone w swoim  drugim meczu grupowym uległy reprezentacji Włoch 0:3.

Po świetnym otwarciu turnieju w Skopje i zwycięstwie na inaugurację z Grecją polskie siatkarki czekało kolejne wyzwanie. Drugim rywalem Biało-Czerwonych była reprezentacja Włoch. I zawodniczki z Italii rozpoczęły mistrzostwa od wygranej, pokonując zespół Słowenii 3:1.

Pierwsze akcje niedzielnego meczu należały do drużyny z Półwyspu Apenińskiego. Bardzo dobra gra Włoszek rozpoczynała się od dobrej zagrywki, dzięki której odskoczyły one na kilka „oczek” - 6:1. Taka przewaga dodała włoskiej drużynie pewności siebie i pozwoliła na spokojną grę. Biało-Czerwone jednak rozkręcały się z akcji na akcji, stopniowo niwelując stratę do rywalek. Tym samym wreszcie na tablicy wyników widniał remis - 12:12. Radość Polek nie trwała niestety zbyt długo. Reprezentantki Włoch szybko powróciły do swojej świetnej gry, robiąc przede wszystkim różnicę w ofensywie, gdzie ręki nie zwalniała Julia Ituma. Tym samym Włoszki ponownie zbudowały sobie kilkupunktową przewagę, którą tym razem utrzymały do samego końca. Seta zwieńczył punktowy blok siatkarek z Italii - 25:18.

Druga odsłona miała bardziej wyrównany przebieg. Oba zespoły przez chwilę grały punkt za punkt, ale to Polki jako pierwsze zbudowały delikatną przewagę - 6:4. Włoszki deptały Biało-Czerwonym po piętach, lecz one dzielnie znosiły ataki, utrzymując się na prowadzeniu. To zmieniło się jednak przy stanie 10:10, kiedy do rywalki popisały się bardzo dobrą serią i obróciły wynik na swoją korzyść. Podopieczne Wiesława Popika szybko odrobiły tę stratę i znów mogliśmy oglądać wyrównane wymiany. W końcówce ponownie zaatakowały reprezentantki Włoch i tym razem Biało-Czerwone nie były w stanie się obronić. Siatkarki z Italii bardzo dobrze prezentowały się w obronie i bloku, a w ofensywie cały czas skutecznie prezentowała się Julia Ituma, która zdobyła ostatni punkt dla swojego zespołu - 25:23.

W trzeciej i jak się później okazało, ostatniej partii już na samym początku Włoszki próbowały przejąć stery w meczu. Siatkarki z Półwyspu Apenińskiego szybko wyszły na dwupunktowe prowadzenie (4:2), lecz Biało-Czerwone natychmiast odrobiły straty. Reprezentantki Włoch ponowną próbę ataku podjęły przy stanie 9:7, lecz i tym razem długo nie nacieszyły się takim wynikiem. Podopieczne Wiesława Popika dzielnie goniły rywalki, nie dając im zbudować wyższej przewagi. W drugiej połowie seta Włoszki coraz bardziej naciskały i w końcu po świetnej serii odskoczyły Polkom na kilka punktów - 18:14. Biało-Czerwone i tę przewagę potrafiły zniwelować i losy seta rozstrzygnęła dopiero zacięta końcówka. Tam jednak ostatnie słowo należało do siatkarek z Włoch, które zakończyły seta 25:23, zarazem zwyciężając cały mecz 3:0.

Włochy - Polska 3:0 (25:18, 25:23, 25:23)