Liga Mistrzów: Koncert Neymara! PSG miażdży w Paryżu!

  • Data publikacji: 03.10.2018, 20:47

PSG miażdży Serbów na Parc de Princes w Paryżu! Paryżanie nie pozostawili gościom złudzeń i wygrali aż 6:1!

 

PSG mogło wyjść na prowadzenie już w 9. minucie, kiedy to piłkę w polu karnym otrzymał Kylian Mbappe. Mistrz Świata z tego roku uderzył jednak obok bramki. 6. minut później były gracz AS Monaco znów stanął przed doskonałą szansą na zdobycie gola, ale tym razem dobrą interwencją wykazał się golkiper gości.

 

W 20. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po wspaniałym trafieniu Neymara z rzutu wolnego. Były zawodnik FC Barcelony posłał piłkę tuż przy lewym słupku. 

 

Dwie minuty później Brazylijczyk miał już na koncie dwie bramki. Tym razem oglądaliśmy świetną, dwójkową akcję pomiędzy Mbappe i Neymarem, którą udanie zakończył ten drugi. PSG totalnie dominowało w tym spotkaniu. W 27. minucie kolejną doskonałą paradą popisał się Borjan, który tym razem zatrzymał strzał Edinsona Cavaniego.

 

W 37. minucie bramkarz gości nie mógł już nic poradzić i Urugwajczyk wpisał się na listę strzelców. Trzeba przyznać, iż reprezentant Urugwaju miał sporo szczęścia, gdyż piłka odbiła się po drodze od obrońców i po rykoszecie wpadła do siatki.

 

PSG zdołało zdobyć kolejną bramkę jeszcze przed przerwą. Angel Di Maria otrzymał podanie od Meuniera i pokonał bramkarza precyzyjnym strzałem w dolny róg. Do przerwy mieliśmy więc 4:0 dla gospodarzy.

 

Po przerwie PSG wcale nie myślało o odpoczynku i utrzymaniu korzystnego wyniku. Wręcz przeciwnie, podopieczni Tuchela nadal nacierali w poszukiwaniu kolejnych bramek.

 

Po długich minutach totalnej dominacji w końcu udało im się ponownie trafić do siatki. Zrobili to w 70. minucie, kiedy to doskonałe podanie Cavaniego wykorzystał Kylian Mbappe, który miał w końcu swoją upragnioną bramkę w tym spotkaniu.

 

Cztery minuty później Crvena zdołała w końcu odpowiedzieć i bramkę honorową dla ekipy z Belgradu zdobył Marko Marin.

 

W 81. minucie kolejny rzut wolny z dobrej odległości miało PSG. Do piłki znów podszedł Neymar i we wspaniałym stylu skompletował hat-tricka. Brazylijczyk był nie do zatrzymania w tym spotkaniu. W 84. minucie gospodarze zdobyli kolejną bramkę, ale tym razem arbiter dopatrzył się spalonego i nie uznał bramki Cavaniego. Nic to jednak nie zmieniło, gdyż PSG i tak odniosło bardzo wysokie zwycięstwo.

 

 

PSG 6:1 Crvena Zvezda (4:0)

(20', 22', 81' Neymar; 37' Cavani; 42' Di Maria; 70' Mbappe - 74' Marin)

 

PSG: Areola; Bernat, Silva (76' Kehrer), Kimpembe, Meunier; Rabiot, Veratti; Di Maria, Neymar (82' Draxler), Mbappe (76' Choupo-Moting); Cavani

 

Crvena: Borjan; Rodić, Degenek, Savić (46' Babić), Stojković; Krsticić, Jovicić, Simić (46' Pawkow), Causić, Marin; El Fardou Ben (73' Ebecillo)