Premier League: remis "Młotów" z "Kogutami" na London Stadium

Rozczarowująca druga połowa w wykonaniu Tottenhamu i poprawa gry West Hamu po przerwie. Złożyło się to na wynik 1:1 (0:1) po samobójczym golu Tilo Kehrera i trafieniu Tomasa Soucka.

Drużyna Antonio Conte może mieć sobie sporo do zarzucenia. Prowadzenie 1:0 do przerwy po udanej kontrze w wykonaniu tria Kulusevski - Kane - Son jakby uśpiła londyńczyków z północnej części miasta. A West Ham grał tak jakby całą drugą połowę chciał się zrehabilitować za samobójcze trafienie Tilo Kehrera (w rzeczywistości gdyby nie interwencja Niemca piłkę do siatki wpakowałby pewnie współkról strzelców poprzedniego sezonu). Druga odsłona w wykonaniu Kogutów była rozczarowująca. Gospodarze wykorzystali pomyłkę Ivana Perisicia przy wyprowadzeniu piłki. Michail Antonio zagrał do Tomasa Soucka, a Czech wyrównał stan meczu. Remis dużo więcej znaczy dla drużyny Łukasza Fabiańskiego. Po zwycięstwie 1:0 nad Aston Villą przyszedł podział punktów w derbach. Dla Spurs to drugie derby Londynu i drugi remis. W drugiej kolejce 2:2 zremisowali z Chelsea. 

West Ham - Tottenham 1:1 (0:1)

Bramki: 55' Soucek - 34' Kehrer (sam.)

West Ham: Fabiański - Coufal, Zouma, Kehler, Cresswell (72' Ogbonna) - Soucek, Rice, Bowen, Fornals (85' Emerson), Benrahma (67' Paqueta) - Antonio

Tottenham: Lloris - Sanchez, Dier, Davies - Emerson Royale, Hojbjerg, Bissouma, Perisić, Kulusevski (76' Richarlison), Son - Kane

Żółte kartki: Paqueta, Emerson - Davies, Richarlison, Perisić

Sędzia: Peter Bankes