Hokej na lodzie - LM: dreszczowiec w Katowicach i porażka GKS-u

Hokeiści GKS-u Katowice przegrali wygrany mecz pierwszej rundy fazy grupowej hokejowej ligi mistrzów ze szwedzkim zespołem Rogle BK 4:5.

 

Mistrzowie Polski z Katowic nieudanie zainaugurowali rozgrywki hokejowej ligi mistrzów, przegrywając ze szwedzkim zespołem Rogle BK. Prowadzenie GieKSie już w 34. sekundzie dał Brandon Magee, który z bliska wpakował krążek do bramki rywali, wykorzystując podanie Matiasa Lehtonena. Nie minęło jednak kilkanaście sekund, a było 1:1. Na listę strzelców wpisał się Tony Sund. Taki stan rzeczy nie załamał jednak podopiecznych Jacka Płachty, którzy w 6. minucie odzyskali prowadzenie. Po asyście Bartosza Fraszko, na 2:1 strzelił Grzegorz Pasiut.

 

Pięć minut po wznowieniu gry w drugiej tercji padł trzeci gol dla GKS-u. Akcję przeprowadzili ci sami zawodnicy co przy drugiej bramce z tym, że tym razem asystował Pasiut, a strzelał Fraszko.

 

Niestety, od początku trzeciej odsłony gra gospodarzy kompletnie się posypała. Najpierw kontakt gościom dał Riley Sheen, a dwie minuty po tym trafieniu trafił on na 4:3. W międzyczasie zdołał jeszcze wyrównać Adam Tamebllini. To jednak nie był koniec emocji w katowickiej hali. Do remisu 4:4, w 47. minucie doprowadził Hampus Olsson, zaś 120 sekund później na prowadzenie ponownie wyszli Szwedzi. Tym razem do bramki miejscowych trafił Samuel Jonsson.

 

GKS Katowice - Rogle BK 4:5 (2:1, 1:0, 1:4)

Bramki: 1' Magee, 6' Pasiut, 25' Fraszko, 47' Olsson - 1' Sund, 42', 45' Sheen, 44' Tambellini, 49' Jonsson