Wioślarstwo - MEU23: wszystkie polskie osady w grze o medale

W ten weekend na belgijskim torze Hazewinkel rozgrywane są młodzieżowe mistrzostwa Europy w wioślarstwie. Na starcie stanęło dziewięć polskich osad i wszystkie z nich pozostają w walce o najwyższe cele.

Jako pierwszy zaprezentował się Piotr Płomiński, który na ostatnich seniorskich mistrzostwach Europy stratował razem z Szymonem Pośnikiem w dwójce podwójnej. W Belgii został wystawiony w jedynce (jest to bowiem wicemistrz świata młodzieżowców w tej konkurencji z ubiegłego roku). Polak poradził sobie bardzo dobrze, wygrywając swój przedbieg i awansował do niedzielnego półfinału.

W finałach A zobaczymy komplet naszych czwórek. Start w nim miały z góry zapewniony panie z czwórki bez sterniczki, gdyż na liście startowej w tej konkurencji znalazło się pięć osad. Martyna Jankowska, Małgorzata Strybel, Anna Potrzuska i Izabela Pawlak w wyścigu o rozstawienie zajęły trzecie miejsce za Rumunkami i Brytyjkami. W bardzo dobrym stylu w eliminacjach zwyciężyła nasza czwórka bez sternika (Tomasz Lewicki, Damian Józefowicz, Bartłomiej Sopoński i Kazmir Ziven Kujda), która nad drugimi Niemcami miała na mecie ponad 16 sekund przewagi. Z drugiego miejsca w przedbiegu do finału awansowali Krzysztof Kasparek, Jakub Woźniak, Bartosz Bartkowski i Cezary Litka w czwórce podwójnej, minimalnie przegrywając z Czechami. Nasze reprezentantki w tej konkurencji (Barbara Streng, Weronika Ludwiczak, Katarzyna Duda i Paulina Chrzanowska) po zajęciu drugiego miejsca w eliminacjach za osadą brytyjską musiały popłynąć w repasażu. W nim również były drugie, co dało im przepustkę do finału.

Zgodnie z przewidywaniami pewnie do finału A wpłynęły Jessica Sobocińska i Zuzanna Jasińska w dwójce podwójnej wagi lekkiej. Polki z dużą przewagą wygrały przedbieg i jutro powinny powalczyć nawet o złoty medal. Przez repasaże tej konkurencji przebijali się Jakub Byczek i Jakub Majewski, którzy w swoim wyścigu eliminacyjnym byli trzeci. W repasażach dopłynęli do mety na drugim miejscu i zameldowali się w finale. Konrad Domański i Mikołaj Kulka w dwójce podwójnej odpuścili swój przedbieg, zajmując w nim ostatnie miejsce. Taktyka okazała się dobra, gdyż Polacy zachowali siły na repasaż, który zakończyli na drugim miejscu, dającym awans do finału A.

W męskiej ósemce do rywalizacji zgłosiło się sześć  osad, więc sobotni wyścig był rozegrany w celu przydzielanie torów na finał. Polacy w składzie: Patryk Wojtalak, Szymon Tomiak, Mikołaj Januszewski, Dominik Glonek, Jerzy Kaczmarek, Emil Jackowiak, Przemysław Wanat, Oskar Streich i Tomasz Skurzyński zajęli w nim trzecie miejsce, przegrywając jedynie z Rumunami i Brytyjczykami.