Hokej na lodzie- LM: bolesna porażka Cracovii

Cracovia do czwartego meczu w Lidze Mistrzów przystępowała z małymi nadziejami na awans. Ten mecz pozbawił krakowian złudzeń.

Drużyna EC VSV była przed tym meczem outsiderem grupy F. Po trzech meczach miała na swoim koncie zero punktów, a ich bilans bramek wynosił 3:13. Cracovia przy zwycięstwie mogła jeszcze liczyć na awans. Niestety porażka pogrzebała marzenia. 

W spotkanie zdecydowania lepiej weszli Austriacy. W dziewiątej minucie prowadzenie dał im Benjamin Lanzinger, a zaledwie dwie minuty później podwyższył Chris Collins. Nie był to koniec emocji w pierwszej tercji tego meczu. Podopieczni trenera Rohaceko zdołali zdobyć bramkę kontaktową. W szesnastej minucie krążek w bramce gospodarzy umieścił Wojtech Polak. Na drugą część spotkania zawodnicy wychodzili przy prowadzeniu drużyny Villach 2:1. W drugich dwudziestu minutach wynik nie uległ zmianie, a w austriackiej hali działo się raczej niewiele. Trzecia tercja była w tym meczu rozstrzygająca. Gdy w  czterdziestej piątej minucie do wyrównania doprowadził, swoją drugą bramką, Wojtech Polak, krakowianie mogli mieć jeszcze nadzieję. Ta została odebrana im kilka minut później. Najpierw na 3:2 strzelił Elias Wallenta, a kilkadziesiąt sekund później bramkę zdobył Andrew Desjardins. Po jednej bramce dołożyli jeszcze Philipp Lindner i  Chris Collins, a mecz zakończył się wynikiem 6:2.

Zarówno drużyna z Austrii, jak i z Polski po dzisiejszym meczu rozstały się z marzeniami na awans do następnej rundy.

EC VSV - Comarch Cracovia 6:2 (2:1, 0:0, 5:1)