La Liga: sensacyjna wygrana Alaves w dramatycznych okolicznościach!

  • Data publikacji: 06.10.2018, 17:58

Real Madryt znów zawodzi i przegrywa na wyjeździe z Deportivo Alaves. Królewscy nie potrafili sobie poradzić z dobrze zorganizowaną defensywą Basków i odnieśli drugą porażkę z rzędu. 

 

Pierwszy celny strzał oglądaliśmy w 4. minucie meczu. Autorem uderzenia był Karim Benzema, dla którego był to zarazem pierwszy kontakt z piłką. Na szczęście dla gospodarzy był to strzał dość słaby i bez problemu poradził sobie z nim Pacheco. Minutę później znów było groźnie pod bramką Basków. Dwójkową akcję Benzemy i Bale'a strzałem kończył Ceballos, ale ponownie dobrze zareagował golkiper Alaves. W 9. minucie goście ponownie byli blisko zdobycia bramki. Do świetnego dośrodkowania Odriozoli dopadł Benzema, który dobrze uderzył głową, ale piłkę niemal z linii bramkowej wybił obrońca Alaves. Dużo lepszym zespołem był w pierwszych minutach Real Madryt, który zdawał się mieć coś czego nie miał w poprzednich spotkaniach. Chodzi o pomysł na grę. Niestety nie potrwało to długo i w dalszych minutach pierwszej części wszystko znów zaczęło wyglądać tak jak w meczu z CSKA. Real nie stwarzał okazji i jedyne co robił to wymieniał setkę podań. Taki obraz gry utrzymał się do końca pierwszej połowy i w pierwszych 45. minutach nie oglądaliśmy bramek. 

 

Po przerwie zrobiło się bardzo gorąco pod bramkami obu zespołów. Najpierw ładnie obrońcami pokręcił Mariano, który w przerwie zmienił Karima Benzemę, a kilka minut później zagotowało się pod bramką Realu, po groźnym dośrodkowaniu Jony'ego. W 59. minucie z okolic 30. metra świetnie uderzał Duarte. Strzał pomocnika Alaves obronił jednak Courtois. Długo nie działo się absolutnie nic, aż w 77. minucie gospodarze mogli wyjść na prowadzenie. Z szybką kontrą wyszli Baskowie, ale zdążył wrócić Varane, który wytrącił z rytmu zawodnika Alaves i ten posłał piłkę obok słupka. W 79. minucie Real miał rzut wolny z dość znacznej odległości. Ten fakt nie zraził Garetha Bale'a, który podszedł do piłki i oddał celny strzał na bramkę, ale ponownie na posterunku był Pacheco.

 

Wydawało się, że będzie świadkami bezbramkowego remisu, ale w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Deportivo Alaves strzeliło decydującą bramkę. Do siatki trafił Garcia i wprawił w euforię cały stadion w Vitorii. Na odpowiedź nie było już czasu i gospodarze odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. 

 

Deportivo Alaves 1:0 Real Madryt (0:0)

(90+5' Garcia)

 

Alaves: Pacheco; Navarro, Laguardia, Maripan (88' Aguirregabiria), Duarte; Brasanac, Pina, Wakaso (73' Garcia), Jony, Ibai Gomez (67' Sobrino); Calleri

 

Real: Courtois; Odriozola, Varane, Ramos, Nacho; Modrić, Casemiro (62' Asensio), Kroos, Ceballos; Bale (80' Vinicius), Benzema (46' Mariano)