Łyżwiarstwo figurowe: kolejny medal polskiej olimpijki

Łyżwiarstwo figurowe: kolejny medal polskiej olimpijki

  • Dodał: Emilia Sokolik
  • Data publikacji: 18.09.2022, 23:55

Jekatierina Kurakowa po udanym sezonie olimpijskim nie zwalnia tempa. Na Lombardia Trophy pokazała dwa zupełnie nowe programy i od razu zgarnęła brązowy medal, ulegając jedynie dwóm Japonkom. W jej kolekcji jest już pięć medali serii Challenger.

 

Piątkowy start zawodów w Bergamo rozpoczął się od problemów z transmisją. Niestety najbardziej ucierpieli na tym fani Katii Kurakowej, gdy kilka sekund po rozpoczęciu jej programu krótkiego nastąpiła awaria i łączność została przerwana. Z relacji kibiców na miejscu dowiedzieliśmy się, że jej nowy program do piosenek Elvisa Presleya „Can’t Help Falling In Love” i „A Little Less Conversation” pojechany był bez upadków, z wdziękiem i charakterem. Choreografia autorstwa Ivana Righini pozwoliła Katii pokazać się w nieco innym stylu niż dotychczas. Błędy w kombinacji skoków spowodowały utratę kilku punktów. Ostatecznie zdobyła 59.24 punktu, co dało jej czwarte miejsce po pierwszym segmencie zmagań.

 

Na szczęście następnego dnia usunięto problemy techniczne i bez przeszkód można było obejrzeć program dowolny naszej zawodniczki do muzyki z filmu „Odlot” w choreografii Massimo Scali. – Jestem bardzo zadowolona. Udało mi się zrobić to samo, co w zeszłym roku, mocny powrót w programie dowolnym. Wygląda na to, że to moja specjalność – skomentowała Katia dla Golden Skate.

 

Solidny czysty występ dał jej 129.17 punktu i trzecie miejsce w zawodach. Triumfowała nieoczekiwanie Japonka Rinka Watanabe z silnym potrójnym axlem na początku występu, podczas gdy mistrzyni świata i brązowa medalistka olimpijska Kaori Sakamoto po upadku w programie dowolnym spadła na drugie miejsce.

– Cieszę się, że wróciłam do rywalizacji. Bardzo tęskniłam za tym uczuciem – wyznała Kurakowa, którą już 8 października zobaczymy na zawodach Japan Open w Saitamie, a następnie na Grand Prix w Ameryce i Wielkiej Brytanii.

 

W konkurencji solistów Japończyk Koshiro Shimada zachwycił sędziów i kibiców swoim lekko zatańczonym programem krótkim i czystym poczwórnym salchowem. Program dowolny nie był już tak udany, ale ogólny wynik dał mu drugie miejsce tuż za Francuzem Adamem Siao Him Fa. Podium uzupełnił Nikolaj Memola, dla którego były to trzecie zawody i trzeci medal w ciągu trzech tygodni. Na Junior Grand Prix w Ostrawie zajął drugie miejsce, a w Rydze stanął na szczycie podium.

 

W konkurencji par tanecznych zaprezentowała się polska para Jenna Hertenstein i Damian Binkowski. Łączny wynik 130.47 dał im dziesiąte miejsce w zawodach. Uwagę zwróciło łyżwiarskie rodzeństwo Taschlerów, którzy z zaangażowaniem i dramatyzmem wykonali swój program dowolny, podejmując temat konsekwencji zmian klimatu i globalnego ocieplenia. Ostatecznie uplasowali się na trzecim miejscu, za Włochami Charlène Guignard i Marco Fabbrim oraz litewską parą Allison Reed i Sauliusem Ambrulevičiusem. Konkurencję par sportowych skradli gospodarze, obstawiając wszystkie trzy stopnie podium z Sarą Conti i Niccolo Macii na czele. Pełną listę wyników można znaleźć tutaj

 

Już za tydzień kolejny etap Challenger Series – Nebelhorn Trophy – z powracającym po kontuzji polskim solistą Kornelem Witkowskim. Planowane również na kolejny weekend zawody z serii Junior Grand Prix w Erywaniu zostały odwołane z powodu walk na granicy Armenii i Azerbejdżanu oraz protestów w stolicy. Wystąpić tam miała polska juniorka Wiktoria Małyniak, która prawdopodobnie otrzyma miejsce w innym etapie serii.

Emilia Sokolik

Dziennikarka i od lat fanka łyżwiarstwa figurowego. Oglądałam tak długo aż sama postanowiłam spróbować.