EBL: zwycięstwo Startu w ważnym meczu dla trenera Gronka
fot. Start Lublin/Elbrus Studio

EBL: zwycięstwo Startu w ważnym meczu dla trenera Gronka

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 23.09.2022, 19:22

W jedynym piątkowym meczu pierwszej kolejki Energa Basket Ligi Polski Cukier Pszczółka Start wygrał po dogrywce z Eneą Abramczyk Astorią. Było to ważne spotkanie dla trenera Artura Gronka, który przeszedł z Bydgoszczy do Lublina.

W czwartek rozegrano już mecze w Łańcucie i Słupsku. Kolejne starcie miało miejsce w lubelskiej Hali Globus. Główną postacią tego spotkania był Artur Gronek. Członek sztabu szkoleniowego reprezentacji, która zajęła czwarte miejsce na Eurobaskecie, od razu po mistrzostwach rozpoczął sezon ligowy. Nowy trener Polskiego Cukru Pszczółki Startu w poprzednim sezonie prowadził Astorię, więc już w pierwszej kolejce zmierzył się ze swoim byłym zespołem. W podobnej sytuacji byli Klaws Cawars i Michał Krasuski, który teraz bronią barw Startu, a wcześniej grali w Bydgoszczy. Drużynę Astorii objął Marek Popiołek, a trzon ekipy mają tworzyć: Amerykanie Mike Smith i Ben Simons oraz znani z PLK - Aleksander Lewandowski, Igor Wadowski i Michał Kołodziej.

Wynik meczu rzutem za trzy punkty otworzył Eddy Polanco. To Astoria była lepsza na początku i po dwóch minutach prowadziła już 7:2. Start szybko wyrównał i po akcji Mateusza Dziemby było 8:8. Zespół z Bydgoszczy lepiej trafiał z dystansu, ale to gospodarze dzięki Clevelandowi Melvinowi wygrywali 21:15. Ekipa Artura Gronka utrzymała przewagę do końca pierwszej kwarty, po której prowadziła 26:22.

Na początku drugiej odsłony Astoria zmniejszyła stratę do jednego punktu, ale Polski Cukier Pszczółka po błędach rywali odbudował przewagę. Goście odpowiedzieli serią 12:2 i przejęli prowadzenie. Gospodarze odrobili straty i do przerwy był remis 46:46. W pierwszej połowie Start nie trafił żadnego rzutu za trzy punkty. 

 

Drugą połowę lublinianie rozpoczęli od zdobycia czterech punktów. Potem drużyna z Bydgoszczy zanotowała serię 9:0, którą trójką przerwał Sherron Dorsey-Walker. Po 30 minutach Astoria prowadziła 63:61, więc spotkanie nie było rozstrzygnięte. 

 

Na sześć minut przed końcem zespół Marka Popiołka prowadził 73:69. Trzy minuty później był już remis 78:78. Na 80 sekund przed ostatnią syreną szaloną trójkę pod presją czasu na 83:80 trafił Mike Smith. Przy stanie 85:85 piłkę mieli gospodarze, ale popełnili błąd. Smith spudłował przy próbie na zwycięstwo i doszło do dogrywki. 

 

W dodatkowym czasie gry dominował Start, który zanotował dwucyfrową serię punktową. Gospodarze dzięki świetnym akcjom Dorsey-Walkera i Melvina triumfowali 101:97.

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 101:97 (26:22, 20:24, 15:17, 24:22, 16:12)

 

Lublin: Dorsey-Walker 33, Melvin 25, Hermet 10, Cavars 10, Dziemba 8, Pelczar 5, Krasuski 5, Szymański 3, Młynarski 2, Walda

 

Bydgoszcz: Smith 26, Polanco 21, Simons 15, Muszynski 12, Lewandowski 12, Cayo 11, Wadowski, Kołodziej


Z Lublina, Kamil Karczmarek

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.