Liga Narodów UEFA: kawał futbolu na Wembley, godne pożegnanie Anglików z Dywizją A
Martin Pettitt/Flickr

Liga Narodów UEFA: kawał futbolu na Wembley, godne pożegnanie Anglików z Dywizją A

  • Dodał: Rafał Kozieł
  • Data publikacji: 26.09.2022, 22:44

Kawał meczu na Wembley za nami! W meczu o zachowanie twarzy Anglicy, po całkiem miłym dla oka meczu, zremisowali z Niemcami 3:3, a wszystkie bramki padły w drugiej połowie. Remis nic nie zmienił – gospodarze żegnają się z Dywizją A Ligi Narodów, natomiast gracze Hansiego Flicka nie awansowali do Final Four.

 

Spotkanie, które po rozlosowaniu grup wydawało się bardzo istotne, w rzeczywistości okazało się meczem „o pietruszkę”. Anglicy niezależnie od wyniku poniedziałkowej potyczki żegnali się z dywizją A, natomiast podopieczni Hansiego Flicka musieli zadowolić się „zaledwie” utrzymaniem, bowiem nie mieli szans na awans do turnieju finałowego. Mimo to, głównie ze względu na historię rywalizacji pomiędzy obiema reprezentacjami, wszyscy liczyli na dobry mecz o honor.

 

Pomimo niewielkiej rangi spotkania oba zespoły bardzo ambitnie podeszły do meczu. Od pierwszych minut jego tempo było dość wysokie, chociaż nie brakowało niedokładności i chaosu. Po stronie gospodarzy dobre wrażenie robił Sterling, i to właśnie ten zawodnik miał w 25. minucie kapitalną sytuację na zdobycie gola. W sytuacji sam na sam zawodnika Chelsea powstrzymał ter Stegen, zastępujący w niemieckiej bramce Manuela Neuera. Chwilę później równie dobrą sytuację miał Harry Kane, jednak uderzył tuż obok słupka. Tuż przed przerwą kolejną świetną sytuację miał Sterling, jednak po raz kolejny górą okazał się golkiper Barcelony. Niemcy z kolei szanowali piłkę, lecz nie potrafili „ukąsić” rywala, w związku z czym do przerwy komplet kibiców na Wembley nie doczekał się bramek.

 

Już na początku drugiej połowy zapachniało kontrowersją, kiedy to Danny Makkelie nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego dla Niemców po faulu Maguire’a. Dopiero sędziowie siedzący na wozie VAR spowodowali, że holenderski arbiter podyktował „wapno”. Do piłki podszedł Gundogan, który pewnym uderzeniem pokonał angielskiego bramkarza. W odpowiedzi dobrą sytuację strzelecką mieli gospodarze, jednak Jude Bellingham uderzył ponad bramką. Kiedy wydawało się, że Anglicy powoli przejmują kontrolę nad meczem, zawodnicy Hansiego Flicka zadali drugi cios. Po szybkiej, zespołowej akcji, kapitalnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Kai Havertz, nie dając żadnych szans na skuteczną interwencję Pope’owi. Anglicy nie zamierzali jednak składać broni i na niespełna 20 minut przed końcem Luke Shaw zdobył bramkę kontaktową. Gospodarze poszli za ciosem i już trzy minuty później na tablicy widniał remis. Kapitalną akcję Saki precyzyjnym uderzeniem zakończył Mason Mount, wprawiając w ożywienie i radość Wembley. To całkowicie zmieniło spotkanie, bowiem końcowe minuty to walka na całego po obu stronach boiska. Co więcej, po raz drugi w tym meczu sędziowie VAR wspomogli holenderskiego arbitra, wzywając go do obejrzenia powtórki starcia Schlotterbecka z Bellinghamem, po którym podyktował on rzut karny dla gospodarzy. „Jedenastkę” na gola zamienił Harry Kane, całkowicie odwracając sytuację w meczu. Skoro gospodarze potrafili „wrócić” do meczu, to dokonali tego także nasi zachodni sąsiedzi, a spory udział w tym miał Nick Pope. Po uderzeniu Gnabry’ego golkiper Newcastle niepewnie interweniował wypuszczając piłkę przed siebie, z czego ze stoickim spokojem skorzystał Havertz, zdobywając swojego drugiego gola. Ostatecznie więcej bramek nie padło, chociaż piłkę meczową Saki kapitalnie obronił ter Stegen.

 

Anglia – Niemcy 3:3 (0:0)

Bramki: 72’ Shaw, 75’ Mount, 83’ Kane (k.) - 52’ Gundogan (k.), 67’, 87’ Havertz

Anglia: Pope – Stones (37’ Walker), Dier, Maguire – James, Bellingham (90+1’ Henderson), Rice, Shaw – Foden (66’ Saka), Kane, Sterling (66’ Mount)

Niemcy: ter Stegen – Kehler, Sule, Schlotterbeck, Raum (68’ Gosens) – Gundogan, Kimmich, Hofmann (46’ Werner), Musiala (79’ Muller), Sane (68’ Gnabry) – Havertz (90+1’ Bella-Kotchap)

Żółte kartki: Schlotterbeck

Sędzia: Danny Makkelie