Tenis stołowy - DMŚ: Polacy pokonali Anglików 3:2

Tenis stołowy - DMŚ: Polacy pokonali Anglików 3:2

  • Dodał: Dominik Mazur
  • Data publikacji: 30.09.2022, 18:54

Młodziutka reprezentacja Polski udanie zainaugurowała drużynowe mistrzostwa świata w chińskim Chengdu. Zwycięstwa Samuela Kulczyckiego, Macieja Kubika i Miłosza Redzimskiego złożyły się na wygraną 3:2 z Anglią. Jutro o 7:00 rano mecz z Australią, Polki o tej samej porze zagrają z Uzbekistanem. 

 

Samuel Kulczycki jak przystało na młodzieżowego mistrza Europy w dobrym stylu pokonał 3:1 Davida McBeatha. W pierwszym secie co prawda uległ rywalowi na przewagi, ale w kolejnych był wyraźnie lepszy. Szybko budował kilkupunktową przewagę, a w końcówkach odjeżdżał Anglikowi.

 

Od początku wiadomo było, że dla 16 - letniego Miłosza Redzimskiego, brązowego medalisty młodzieżowych mistrzostw Europy, starcie z Liamem Pitchfordem będzie trudną przeprawą. Lider reprezentacji Anglii zaprezentował duży wachlarz umiejętności na czele ze znakomitym bekhendem. Właściwie tylko w ostatnim secie Redzimski nawiązał wyrównaną walkę. Odrobił trzypunktową stratę od stanu 4:7, miał nawet piłkę setową, ale trzeci raz w trakcie meczu zepsuł serwis i zrobiło się 10:10. Anglik po doprowadzeniu do remisu wygrał dwie kolejne wymiany, a w całym meczu 3:0. 

 

Samuel Walker, zawodnik z niemieckiej Bundesligi, znajdował się w zasięgu Macieja Kubika. Porażka reprezentanta Polski w pierwszym secie zapowiadała jednak wyrównaną walkę. W drugim secie Polak wygrał na przewagi, w kluczowym momencie przy prowadzeniu rywala 10:9 wziął czas i odzyskał kontrolę nad meczem. Popisał się ładną serią mocnych forhendów. W końcówce czwartego seta Walker nie odebrał serwisu Kubika i zaraz potem przestrzelił zagraniem poza stół. Kubik wygrał do ośmiu, a w decydującym secie do dziewięciu. Liam Pitchford znajdował się tego dnia poza zasięgiem biało-czerwonych, co potwierdził w wygranym bez straty seta meczu z Samuelem Kulczyckim. 

 

Oznaczało to, że o wyniku meczu zadecyduje wynik rywalizacji Miłosza Redzimskiego z Davidem McBeathem. Reprezentant Polski znakomicie wszedł w mecz, prowadził pięcioma punktami. W końcówce pierwszego seta wciąż utrzymywał przewagę i wygrał ostatecznie do siedmiu. W drugiej partii w kluczowym momencie Polakowi pomógł serwis z wysokim podrzutem. Ze stanu 9:9 zrobiło się wówczas 11:9 dla Redzimskiego. Sposób serwowania wzbudził wątpliwości części fanów oraz samego McBeatha (chodziło o zasłanianie piłeczki), ale sędzia uznała serwis za legalny. Redzimski w ostatnim secie prowadził 9:5 i zrobiło się nerwowo, gdy sędzia zadecydowała o autowym serwisie. Protesty obozu polskiego nic nie dały, a McBeath złapał kontakt. Redzimski utrzymał jednak nerwy na wodzy i wygrał 11:8. 

 

Anglia – Polska 2:3

David McBeath – Samuel Kulczycki 1:3 (14:12, 5:11, 5:11, 4:11)

Liam Pitchford – Miłosz Redzimski 3:0 (11:7, 11:4, 12:10) 

Samuel Walker – Maciej Kubik 1:3 (11:6, 10:12, 8:11, 9:11)

Liam Pitchford – Samuel Kulczycki 3:0 (13:11, 11:6, 11:6)  

David McBeath – Miłosz Redzimski 0:3 (7:11, 9:11, 8:11)

Dominik Mazur – Poinformowani.pl

Dominik Mazur

Sentymentalny fan futbolu, kobiecego tenisa stołowego i sitcomów. Osoba z niepełnosprawnością i abstrakcyjnym poczuciem humoru.