F1 - GP Singapuru: piątkowe treningi dla Hamiltona i Sainza

Na kolejny etap walki o mistrzowski tytuł kierowcy Formuły 1 przenieśli się do Singapuru. W piątkowych treningach najlepsze czasy zanotowali Lewis Hamilton i Carlos Sainz. 

Po trzech latach przerwy do rodziny F1 powrócił tor w Singapurze. Dwa piątkowe treningi były doskonałą okazją dla kierowców, by przypomnieć sobie pułapki Marina Bay, a takich nie zabrakło. Najwięcej trudności sprawiało kierowcom zmieszczenie się w niektórych ciasnych zakrętach, co sprawiło, że nie raz na torze pojawiały się żółte flagi.

„Przejażdżki” po torze podczas pierwszego treningu zaliczyli m.in. George Russell, Carlos Sainz czy Max Verstappen. Do grona pechowców należał także Lance Stroll, jednak on doprowadził aż do pojawienia się czerwonej flagi, po tym jak uderzył w bandę i nie był w stanie dojechać uszkodzonym samochodem do alei serwisowej. Mimo tych wydarzeń kierowcy mieli dużo czasu, żeby wykręcać jak najlepsze czasy. Najszybszy, mimo swoich narzekań na prowadzenie bolidu, był Lewis Hamilton, który pokonał swoje okrążenie w czasie 1:43.033. O 0.084 sekundy wolniejszy od niego był Max Verstappen, a trzeci wynik zanotował Charles Leclerc (1:43.435).

Wyniki pierwszego treningu

W drugiej sesji treningowej również nie zabrakło przygód. Poza tor wyjeżdżali między innymi Sebastian Vettel, Sergio Perez, George Russell czy Pierre Gasly. Ten ostatni zdecydowanie nie mógł uznać tego treningu za udany. Podczas pobytu w alei serwisowej w samochodzie Francuza pojawił się ogień i kierowca AlphaTauri musiał szybko uciekać ze swojego bolidu. Na szczęście nic mu się nie stało i chwilę później wrócił na tor, ale nie było to przyjemne doświadczenie. Z jazdy na torze natomiast cieszyli kierowcy Ferrari. Najlepsze kółko wykręcił Carlos Sainz (1:42.587), ale nieco ponad 0.2 sekundy za nim był Charles Leclerc. Trzeci najlepszy czas wykręcił George Russell (1:42.911), od którego niewiele wolniejsi byli Max Verstappen i Lewis Hamilton.

Wyniki drugiego treningu