Bundesliga: walka o tytuł znów nabiera rumieńców

Rhein Neckar Lowen przegrało 23:29 z Fuchse Berlin w najciekawszym meczu 31. kolejki Bundesligi piłkarzy ręcznych. Wynik ten sprawia, że walka o tytuł mistrza Niemiec nadal pozostaje otwarta.

 

Po "samoodpadnięciu" z Ligi Mistrzów, Lwy z Manheim dosyć pewnie zmierzały po dublet w Niemczech. Niedawno w cuglach wygrali krajowy Puchar, a w Bundeslidze łatwo wygrywali kolejne mecze, utrzymując przewagę nad rywalami. Inaczej było w niedzielę. Wyjazdowy mecz w stolicy układał się nieźle liderowi tabeli tylko w pierwszej połowie, po której przegrywał jedynie 11:12. Po zmianie stron gra lidera się posypała, a gospodarze spokojnie punktowali dziurawą obronę rywala i mecz zakończył się wynikiem 29:23 dla Lisów. 

 

Rhein Neckar Lowen, mimo tej wpadki, nadal przewodzi tabeli Bundesligi, mając 50 pkt, czyli dokładnie tyle ile wicelider z Flensburga. Lwy mają jednak jeden mecz rozegrany mniej, a do tego w pozostałych czterech meczach nie stoją na ich drodze zbyt trudni rywale. Fusche natomiast przybliżyło się do zdobycia brązowych medali, wyprzedzając o punkt czwarty Magdeburg i również mając w zapasie jedno zaległe spotkanie.

 

W pozostałych meczach małą niespodziankę odnotowaliśmy w Minden, gdzie od gospodarzy lepsi okazali się przyjezdni ze Stuttgartu (wygrana ta zapewniła im utrzymanie w lidze). Poza tym łatwe domowe wygrane odniosły Hannover i Melsungen, a punktami podzielili się Huttenberg i Lemgo.

 

Wyniki 31. kolejki:

 

Hannover - Ludwigshafen 33:23

Huttenberg - Lemgo 24:24

Minden - Stuttgrt 26:29

Melsungen - Erlangen 32:21

Fusche - RNL 29:23