1. Liga kobiet: początek sezonu bez zaskoczeń

Zakończyła się pierwsza kolejka rozgrywek pierwszoligowych w siatkówce kobiet. W większości meczów triumfowały faworytki. Większą dawkę emocji dostaliśmy jedynie w jednym meczu, którego losy rozwiązały się dopiero w tie-breaku.

Swój mecz bardzo pewnie wygrała między innymi drużyna z Mielca. Siatkarki Stali Mielec w zeszłym sezonie do końca walczyły o awans do Tauron Ligi i w tym sezonie najpewniej również będą chciały powalczyć o najwyższy stopień rozgrywek. W pierwszym spotkaniu podejmowały na własnym parkiecie zawodniczki SMS PZPS Szczyrk. Mielczanki mecz zakończyły na swoją korzyść bardzo szybko, nie pozwalając przeciwniczkom zdobyć więcej niż 15 punków w żadnym z setów.

ITA TOOLS STAL Mielec - SMS PZPS Szczyrk 3:0 (25:13, 25:15, 25:13)

Najbardziej wyrównanym pojedynkiem był ten rozgrywany w Częstochowie pomiędzy zawodniczkami KS Sorella Częstochowianka a siatkarkami MKS Sokół Mogilno. Gospodynie świetnie weszły w mecz, szybko wygrywając dwa sety kolejno do 17 i 12 punktów. W trzeciej i czwartej partii do końca toczyła się wyrównana walka, która ostatecznie zakończyła się na korzyść siatkarek z Mogilna. O zwyciężczyniach tego meczu musiał więc zadecydować tie-break, w którym lepsze okazały się zawodniczki MKS Sokół Mogilno.

KS Sorella Częstochowianka - MKS Sokół Mogilno 2:3 (25:17, 25:12, 22:25, 23:25, 11:15)

Wyniki pozostałych spotkań

Energetyk Poznań - PMKS Nike Węgrów 3:0 (25:16, 25:10, 25:8)

LOS Nowy Dwór Mazowiecki - LTS Legionovia Legionowo 3:0 (25:10, 25:19, 25:12)

Trans-Ann Płomień Sosnowiec - KS BAS Kombinat Budowlany Białystok 3:0 (25:22, 25:19, 25:23)

SAN-Pajda Jarosław - GKS "Wieżyca 2011" Politechnika Gdańska Stężyca 3:0 (25:19, 25:22, 25:20)