Judo - MŚ: brązowy medal Beaty Pacut-Kłoczko

Przedostatni dzień indywidualnej rywalizacji podczas mistrzostw świata w judo przyniósł nam brązowy medal. W kategorii do 78 kg kobiet na najniższym stopniu podium stanęła Beata Pacut-Kłoczko. Jest to pierwszy medal tej imprezy dla Polki.

Beata Pacut-Kłoczko została przydzielona do drabinki "C". W pierwszej rundzie miała wolny los, więc rozpoczęła zmagania od kolejnej fazy. Jej rywalką była faworytka gospodarzy Iriskhon Kurbanbajew. Starcie było bardzo wyrównane. Po pięciu minutach regulaminowego czasu zawodniczki nie wykonały żadnej akcji punktowej, a jedynie zbierały kary shido. W dogrywce Polce udało się powalić młodą Uzbeczkę, tym samym zdobywając waza-ari. O wiele szybciej poradziła sobie z rywalką Biało-czerwona w kolejnej rundzie. Jej przeciwniczką była Moira De Villiers. Polka już po minucie walki obaliła Nowozelandkę, a akcja została oceniona przez sędziów jako ippon, który zakończył starcie. W finale drabinki Pacut-Kłoczko zmierzyła się z Zhenzhao Ma. Chinka już od początku przeważała nad Biało-czerwoną. Po 20 sekundach zdobyła waza-ari, a trzy minuty później dołożyła ippon. Tym samym Polce pozostały repasaże, a reprezentantka Chin awansowała do półfinałów. 

W pierwszej walce repasażowej Polka zmierzyła się z Giorgia Stangherlin. Ponownie było to wyrównane starcie. Przez prawie cztery minuty obie zawodniczki zbierały jedynie kary shido, gdyż każda miała na koncie po dwie. Około minute przed końcem walki Pacut-Kłoczko zdobyła waza-ari po obaleniu Włoszki. Już do końca regulaminowego czasu Polka zachowywała się bardzo defensywnie, dzięki czemu zwyciężyła starcie. Bezpośrednio o brąz rywalką Biało-czerwonej była Alina Boehm. Polka świetnie weszła w walkę, gdyż po upływie połowy czasu udało się zdobyć pierwsze waza-ari. Kolejne wywalczyła po minucie. Tym samym dwa waza-ari oznaczały koniec walki i brązowy medal mistrzostw świata dla Beaty Pacut-Kłoczko.